Megaman Zero Game

Ramroyd

Rablo wszedł do swojego pokoju. Był rozpromieniowany i szczęśliwy jak nigdy. Zdjął stare ubranie i wziął prysznic. Kiedy skończył ubrał się w porządne ciuchy (stylową koszulę i spodnie) i legnął sobie na łóżku myśląc o Ciel... lekko mu się nudziło więc wziął gitarę i zaczął sobie na niej grać.

X

No i troche sobie pograłeś... aż palce cie zaczeły boleć od tego grania.

Ramroyd

Rablo odłożył gitarę i po prostu gapił się w sufit... myślał o Ciel...

Arxel

Victoria chodzi chwilę pod różnymi pokojami po czym nagle się zatrzymuje i puka. Rablo słyszy pukanie.

Ramroyd

Rablo natychmiast wstał z łózka i podszedł otworzyć drzwi.

Arxel

Widzisz Geara(Twarz masz w avie:P) Gear cie popchnał po przyjacielsku do środka i zamknął drzwi - Hej Rablo, co tam u ciebie?

Ramroyd

-Eeee... my się znamy...??

Rablo był zdziwiony

Arxel

- Tak, to ja Victoria.

Ramroyd

-Vi...Victoria??

Rablo był zdziwiony porządnie.

Arxel

- Ta. A cos ci nie pasuje?

Ramroyd

-Nie nie skądże... tylko jużzaczynam się gubić... znikasz i pojawiasz się w innej postaci... pozatym jestem ci wdzięczny... za pomoc Dianie... czemuż to zawdzięczam twoją wizytę jeśli można wiedzieć??

Arxel

- A ot chciałam ci pomóc z problemem... zdrowotnym. Bo jeśli pamiętam to masz stal w twarzy nie?

Ramroyd

-Prawda... ale przynajmniej Diana ma normalną ręke... czy to ma jakiś związek z tym iż oboje nie mamy części dusz??

Arxel

- Miało do czasu jak mnie nie było. Jak jestem to już nie ma. Chciałbyś się moze pozbyć tej stali z twarzy?

Ramroyd

-To zależy w jaki sposób ją można usunąć... ale głównie chciałbym...