Megaman Zero Game

X

-No... no to może pójdę... pójdziemy do mnie?

Phanti

-Mozemy isc. - Hiver usmiechnal sie i poszli w strone kwatery Diany

(ty napisz tam pierwszy)

Phanti

Deltar wszedl do kwatery i zastal tam Sylphie

-Co tam slychac Deltarku? - zapytala
-Musze ci cos powiedziec...Chodzi o Crossa
-Taaa? Co takiego narozrabial?
-On...chyba nie zyje... - pokazal jej kawalki zbroji.
-To...niemozliwe. Ja....Odejdz.
-He?
-Odejdz...prosze.
-Dobra... - Deltar wolal nie zostawac z nia sam wiec wyszedl. Kiedy szedl korytarzem uslyszal pare poteznych hukow.

Obitobi

Cross stanął przed kwatera D.A.W.N i spokojnie zapukał do drzwi.

Phanti

-CZEGO?! - Uslyszales damski glos

Obitobi

-Hm? Sylphia? Tutaj Cross. Cos sie stalo? - Zdziwił sie. Sylphia zawsze była.. hm.. łatwo denerwujaca sie, ale aż tak?

Phanti

-CROSS?! - Po chwili uslyszales glosne walniecie i otworzyla drzwi. Wygladala srednio, miala zapuchniete oczy a na twarzy slady lez - TY ZYJESZ?! Deltar znalazl kawalki twojej zbroji przy jakichs Maverickach, myslalam ze juz cie nie ma! Crossuś! - Rzucila sie na ciebie i pocalowala - Tak sie ciesze! Mialam juz isc zaatakowac Neo Arcadie!

Obitobi

Przytulił ją ciągle lekko zdziwiony. -?! Mojej zbroji?.. a taak.. oderwali mi jej troche ale to do jasnej cholery nie powod aby glosic moja smierc! =_=''. Deltar to ma pomysly, naprawde..- Spojrzał na jej twarz. -Płakałaś?

Phanti

-Niewazne! - krzyknela Sylphia - To nie byl wymysl Deltara tylko moj wymysl, ale niewazne! Idziemy do lozka! Natychmiast!

Obitobi

-No skoro chcesz xP- Odparł Cross, wiedział że odpowiedź negatywna równa się wieloma rozległymi uszkodzeniami ciała. No więc poszli..

Phanti

No i zrobili to co dorosli lubia najbardziej. Po 30 minutach bylo po wszystkim.
Wstales i widzisz, ze Sylphia zasnela.

Obitobi

Usmiechnal sie lekko. -Śpij sobie- Wziął zbroje i gdzieś wyszedł, zostawiając jednak jakąś kartke.

Phanti

-YAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAWN! - Sylphia obudzila sie, rozejrzala, wkurzyla sie ze Cross uciekl, i nagle zauwazyla kartke. Wziela ja i przeczytala.

Obitobi

Pisało tam tak: Wybacz kochanie, że uciekłem ale i tak jestem spóźniony 15 minut na misje. Aha, jeszcze cos. Jak przyjdzie Deltar to dowal mu odemnie, za te cholerne plotki. No i nie znecaj sie nad tymi co przyjda po misje

Phanti

Sylphia dostala od Hivera mila wiadomosc. Po chwili uswiadomila sobie cos i zaczela badac sie jakims urzadzeniem. Na jej twarzy pojawil sie wyraz niesamowitego szczescia. Wziela komunikator i...

-CROSS! Przybiegaj mi do mojej kwatery! MIGIEM!