Megaman Zero Game

jediyan

- I tak sądzę, że to co robisz nie służy niczemu innemu jak zabawie w boga.

X

Yoko najwidoczniej się wkurzyła, bo obróciła się z jednym czerwonym oczkiem i zafundowała mu liścia w twarz

-Jak śmiesz...

jediyan

- To ja to miałem powiedzieć tobie!
= Jak tak dalej pójdzie to dojdziemy do Risenbol za miesiąc - odezwała się Kotoko.

X

-Niczego nie rozumiesz ignorancie! Myślisz że dlaczego się uczę? Słyszałeś przypowieść o talentach? Robię to dlatego by w przyszłości pomagać, by świat był lepszy, ale ty tego i tak nie zrozumiesz!-Wydarła się na niego

jediyan

- Są tacy naukowcy, którzy chcą pomóc w granicach zdrowego rozsądku, nie to co w twoim przypadku! Straciłem nogę i rękę więc nauka zaoferowała mi mechaniczne protezy, a ty byś od razu "rzuciła czary" aby mi odrosły kończyny!

X

-Czyli negujesz też w takim przypadku podobny system przeszczepu narządów, który polegał na pobieraniu fragmentów komórek narządu i hodowaniu go, po czym wszczepianie go chorym. Nadmienię że ja to bym zrobiła w podobny sposób...-Mruknęła

jediyan

- To jeszcze pół biedy. Ale jak już mówiłem ty uwielbiasz wspomagać naukę swoimi mocami, które zakłócają porządek świata.

X

-Nie zakłócają, zapewniam Cię. Ale ty, jako człowiek niewykształcony, nie zrozumiesz tego...-Odpowiedziała

jediyan

- Nie muszę być wykształcony aby wiedzieć co robisz.

X

-Właśnie że musisz. Wtedy byś zrozumiał prawdziwą naturę moich umiejętności, które aktualnie niemalże traktujesz jak szatana.

jediyan

- Widzę, że się nie dogadamy. Możemy tą rozmowę ciągnąć latami, a i tak każdy będzie stał przy swoim.

X

-Nie dogadamy się, bo najchętniej byś chciał bym miast używać moich mocy używała skomplikowanego sprzętu... na to samo by wyszło, tylko bym musiała zawsze zasuwać do domu, i by mi to zajmowało o wiele więcej czasu...

jediyan

- No jasne! Bo najlepiej żeby rozwiązania najgorszych problemów zostały podane ci na tacy!

X

-Czemu nie. Gdy nie będzie takich problemów świat stanie sie lepszy, a o to też chodzi w nauce...

jediyan

- Masz rację - trzeba dążyć do tego aby był lepszy. Ale ty dążysz do tego aby był doskonały!