Megaman Zero Game

Puszcza serię fal uderzeniowych w zębatki.

Stara się jeszcze wytrzymać i rozejrzeć po wnętrzu gada z nadzieją, że zobaczy jakieś opcje do wyboru.

Stara się odpalić repulsory na maksymalny poziom jaki może, tak by porzucało trochę wężem na lewo i prawo.
- Jak już umrzeć, to niech jego opowieści o tej kolacji będą dla niego bolesne.

Uderza 2 razy falą uderzeniową w jego miejsce odpowiadające za układ trawienny.

Stara się wydostać jego pyskiem, co jakiś czas wspomagając się w przemieszczaniu repulsorami z butów.

Stara się wywołać falę za pomocą swojego kilofa w jego wnętrzu dzięki której poprzez otwór się wydostanie.

Włącza latarkę żeby rozświetlić sobie miejsce, a w drugiej ręce dzierży kilof no i sprawdza otoczenie, tą grotę.

Przelatuje sobie spokojnie na niewielkiej odległości od ziemii do przodu, tak po prostu do przodu,
mając na dzieję, że ta osoba która nawiązała z nim kontakt sama go znajdzie.

Ruszył w udane miejsce, nie zastanawiając się nad podstępem.

Odpowiada więc na wiadomość z radia:

- Tak

Tym którzy towarzyszom.

Pokazuje towarzyszom aby zabezpieczyli to radio, a sam oddala się od niego ale tak by mógł słyszeć nadawany komunikat.

Przeszukuje dalej pobojowisko.

- Ktoś chyba wobec was ma i tak inne plany.

Przerzucił go gdzieś za plecy

- Bądźcie czujni, chcę się tutaj jeszcze rozejrzeć.

Jak powiedział tak robi, szuka czegoś co może potwierdzić inform ...

- Znaleźć mi tego hackera wśród nich.

Bierze pierwszego lepszego, chwyta jego łebek w swoją łapę i przyciska mocno do ziemi.

- Gdzie jest hacker który odpowiada za smażalnie naszego systemu? Był ...