|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:15, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
{Twój wybór. :}
Kisuke
-Nie... - tamten pokręcił głową. -Żadnych robali nie napotkaliśmy. Ono... Oni chyba żyją... Ja wracałem właśnie po pomoc... zostałem oddelegowany, by pilnować tyłów, ale usłyszałem ten dziwny dżwięk, jakby zasysanego powietrza. Wtedy właśnie kontakt się urwał. Poszedłem sprawdzić i.... -wydawał się nieco przestraszony - w jakiejś takiej dziwnej komnacie.... stoją tam, uwięzieni w polu statycznym, czy czymś. Nie ruszają się. W ogóle nie mogłem się do dostać....
Przez cały ten czas Sarez uważnie przysłuchiwał się jego słowom. I milczał po zakończeniu raportu. Myślał. Rekrut nie wytrzymał, biorąc chyba jego milczenie za coś innego... strach, być może?
-...Umm, co mam robić, sir? - ośmielił się spytać.
Wyrwany z zadumy uniósł ku niemu wzrok i odpowiedział:
-Wracając tym korytarzem, spotkasz dwojga z moich ludzi. Powtórz im to co nam powiedziałeś i dodaj, że tam zmierzamy. Niech zachowają ostrożność. Dołącz do nich do czasu zakończenia misji.
-Tak jest, sir... - ten gościu chyba chętniej znalazłby się już na powierzchni. Oddalił się...
Coś do dadania, czy też bez słowa idziecie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Czw 21:15, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:37, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Dodałem mu jeszcze trochę otuchy słowami
- Powodzenia, uważaj na siebie...raczej nie powinieneś nic spotkać po drodze ale...nie trać czujności
Po czym ruszyłem z dowódcą dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:06, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
-Dzięki... - rzekł jeszcze na odchodnym.
Przeszliście przez korytarz, podążając jego śladami. I minęliście jedno ,,skrzyżowanie". Skręciliście w lewo. A potem... daleko potem w prawo. Ział stąd ziąb... było jakby nieco jaśniej... jakaś sfera energii wypełaniała środek pomieszczenia.. i w niej mieściły się jakieś niewyraźne kształty... podłoga była nierówna. To jakieś rury, kanały przesyłowe, czy inne niewiadomo co przechodziło pod i po podłodze, kapkę utrudniając wam ruch. Słyszeliście jakby niewytraźny szum wiatru... ściany sali ginęły w mroku... była obszerna, z pewnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:09, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Chyba ktoś tu ma przeciąg
Szepnąłem do dowódcy resztkami humoru na tą chwilę
Rozejrzałem się po pomieszczeniu
- Ta cała sprawa robi się na prawdę nudna, niech wróg da się poszatkować i tyle
Szepnąłem wyraźnie pragnąc by tak się stało, nawet jeśli tak się nie stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:52, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
-Nudne, czy nie... nie powinieneś tracić czujności. - odpowiedział dowódca ciężko, zbliżając się powoli ku świetlistej sferze. -Być może Oni właśnie tak wpadli....
Wpadli? No, z pewnością tam byli. Uwięzieni w szklistej, kulistej, półprzezroczystej formacji.
-Hmm... mruknął do siebie Sarez okrążając ją, a następnie kucając przed nią.
-Piasek wokół niej został... wciągnięty? - długie, nierówne, różnej długości pasy ogołocone z kurzu i piachy zalegały przed obręczą tego fenomenu. I do niego prowadziły. Tylko w miejscach, z których szli członkowie poprzedniego oddziału... wyglądały nieco jak ślady, które zostawili idąc tu.... jednak te były bardziej rozciągnięte, jakby się ślizgali po podłodze.... lecz czemu mieliby się ślizgać w trakcie misji?
Kopuła energii po części była umieszczona w ziemi. Ludzie wewnątrz niej lewitowali.... gdzie szukać wskazówek? Chyba nie mogą być daleko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:58, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Chwyciłem szybko ręką za rękojeść katany
- Oczywiście
Potwierdziłem wchodząc nieco dalej
- Hmm
Zerknąłem na ślady i poszurałem butem po podłodze
- To się robi na prawdę podejrzane...
Zerknąłęm na jedną z kapsuł, po czym na sufit i znowu na podłogę
- ...
Wymowne nie ma co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:04, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
DUUMMM!
Narzekałeś, że się nie dzieje nic ciekawego? No, masz za swoje.... poza owym fascynującym odgłosem, rozbrzmiewającym jeszcze w uszach Kisuke podczas Twego czytania owego postu.... zadrżała ziemia.
Normalka, nie? Tyle, że tym razem oprócz ruszania się... także się zaświeciła. Znaczy się - światło zaczęło się wydobywać ze szczelin w podłodze, tworząc w powietrzu sieć intrygujących refleksów.... tych szczelin tam w większej części nie było! Czyżby ziemia się rozsuwała?
Laser! Laser pomknął z dziwnej machiny umieszczonej na suficie, światłem przezeń produkowanym ujawniając swą obeność. Laser pomknął... i uderzył w kulę. Jej powierzchnia zadrżała. Straciła swe półprzezroczyste walory... była teraz niczym olbrzymia, emanująca luminescencją bryła lodu... której kształt zafalował. Sarez odkoczył od kuli. I rozpoczął odsuwanie się od niej w stałym tempie.
Światło stężało. Kontury kuli zapadły sie nieco. Poczułeś falę powietrza, która w połączeniu z ruchami podłoża zbiła Cię z nóg. Lecąc, dostrzegłeś coś w świetle lasera.... ruch w ciemności, przy przeciwległej, górnej części pomieszczenia.... coś ciemniejszego od ciemności samej w sobie... było tam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:12, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Nie jesteśmy chyba sami
Powiedziałem stając na nogi i wyciągając powoli honorowo katanę i chwytając jak zwykle "po swojemu" obiema rękami
- Koniec tej nudy, czas wyjaśnić sprawę
Skoncentrowałem się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:22, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
A tu nowa niespodzianka! Prawie wyrwało Ci katanę z ręki - dobrze, że w porę uchwyciłeś ją oburącz. Powód? Kula zaczęła zmniejszać swe rozmiary i dla odmiany... ZACZĘŁA WAS WCIĄĄĄĄĄĄGAAAĆ!
-Widzisz kogoś!? - krzyknął Sarez, chwytając się opancerzoną rękawicą jednej z nowo powstałych szczelin na Ziemi. On był dalej, gdy fala uderzeniowa do niego dotarła, więc nie miał okazji polecieć i zobaczyć tego co Ty, najwyraźniej... koncentrując swój wzrok, w świetle lasera dostrzegłeś coś jeszcze... refleksy światła, niczym na jakiejś szybie w czasie słonecznego dnia. Te były zdecydowanie mniej wyraźne.... daleko z przodu i na górze... parę metrów nad Ziemią....
...!
Wejście do komnaty zaczęło się zasuwać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:37, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Prawdopodobnie, ale najpierw trzeba wyeliminować problem numer jeden
Podskoczyłem z kataną w gotowości trzymając ją mocniej by dać się podciągnąć przez kulę
- Chyba nie ma co wydziwiać, czas na krok trzeci
Gdy będę blisko kuli, staram się standardowo poczęstować ją cięciem z góry, po czym poprzecznym od lewej do prawej...a na koniec
- Hiiyah!
okrętka dookoła własnej osi z kataną przed sobą od prawej do lewej...i tak w kółko, aż do skutku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:49, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Po chwili dopiero ssanie kuli stało się na tyle potężne, by oderwać Cię od Ziemi. W tym czasie Sarez dostrzegł rozkład pomieszczenia. Poleciałeś. Wbiłeś katanę w kulę iiiiii..... już jej nie ruszyłeś. Bo w niej utknęła. Co więcej, zaczęła w nią wpływać.... tak jak i reszta Twego ciała! Ta, która tam była zdawała się drętwa... nie mogłeś nią poruszyć. Gdy już sądziłeś, że to koniec czy coś w tym guście.... obok Ciebie przeleciała linka.
Z czymś na końcu. I wbiła się w sufit.
-O nie, jesteż mi jeszcze potrzebny!
Po chwili zaczęła ię niezwykle szybko zwijać.... a Ciebie porwał Sarez. Linka wydobywała się znad jego opancerzonej rękawicy. Jakoś udało mu się wyrwać Cię z objęć kuli.
-TWINCHARGE!
Na komendę głosową Sareza, w lufach jego dwururki zaczęły sie formować dwie, świecące się kule energii. Zwrócił strzelbę ku ścianie... nie! Nie ścianie. Ku opancerzonym szybom na piętrze tego pomieszczenia. Wystrzelił.
Eksplozja była niemała. A wy przelcieliście przez wyrwę w szkle, wokół padały jeszcze odłamki. Przetoczyliście się ciężko po podłodze. Twój dowódca, choć puścił Cię, skończył swój lot na ścianie. Poobijany wstał nieco chwiejnie, po czym zaczął sie dziko rozglądać.
-Panele sterujące! - oznajmił -Szybko, nim ich skompresuje!
Rzucił się ku jednemu przejściu. Tobie pozostał drugi... ale zaraz. Gdzie było to coś, które widziałeś!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:08, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Aye sir!
Krzyknąłem ledwo łapiąc dech i pobiegłem ku drugiemu przejściu ile sił w nogach z kataną w gotowości, trzeba będzie potem przeprosić szefa za ten błąd
- Szlag...wolałbym, żeby to były przywidzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:55, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
O dziwo... panel znalazłeś stosunkowo szybko.... a także owego tajemniczego jegomościa. Chyba. Wpadając do pomieszczenia kontrolnego, zdołałeś uchwycić wzrokiem coś niknącego szybko w ciemnościach wyjścia naprzeciw tego, którym się tu dostałeś.
Rzucasz się za domnieniemanym wrogiem (domniemaniem wroga?) czy do panelu, by ratować ludzi z Hegemonii.. Sarez może już nie zdążyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:56, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Obowiązki przodem, najpierw sprawa panelu do rozwiązania by powstrzymać problem numer jeden, tym razem porządnie, jegomość jak kocha to poczeka przynajmniej chwilę
- Shesh, bez sensu to wszystko...to miała być spokojna misja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:34, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Bez sensu, powiadasz?
Sprawa panelu sterującego przedstawia się następująco:
Masz dwie dźwignie. Jedna jest idealnie w rónowadze, druga wysunięta do tyłu. I parę przycisków. Tych ważniejszych, więc.... hm. Jeden niebieski obok jednego wciśniętego czerwonego...?
....
Panel był wyjątkowo orientacyjnie ustawiony. Tak, wiadomo co zrobiłeś... sfera energii znikła. I ludzie w środku sali opadli na ziemię. Bez ruchu...
Sarez zauażył to. I chyba idzie w Twoim kierunku. Zgasło większość świateł, ziemia przestała się trząść.... nastała cisza..... dosyć straszna cisza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|