Megaman Zero Game

Valck

He węze oki zaczynam do nich strzelac

X

Węże znikneły w piasku. Wyczuwasz lekkie drgania piasku pod sobą.

Valck

Hehe co sie dzieje

X

Nagle z ziemi wylazły węże. Dwa cie ukąsiły w noge, a dwa w ręce. Przestajesz nad nimi panować i upuszczasz trzymaną prze zsiebie broń.

Valck

-Co zaczynam kopac je nogami (Mg jak to starciłęm panowanie)

X

(Straciłes panowanie nad rękoma i nogami... czyli sparaliżowały cie)

Upadasz na kolana.

Valck

-Nie wierce sie i wypada komunikator gadam pomocy niech mnie ktoś wezmie mna noszach musi mnie Ciel zobaczyć prose o ta cholerna pomoc i bron tez wezcie

X

-Krzyczysz do tego na odległość, więc cześć osłów docierdo komunikatora... widzisz jak co sie zbiża... to może być czerw...

Valck

-Pomocy prosze nie chce aby cos mnie zjadło

X

To coś wylazło z podziemi... to reploid z wiertłem zamiast ręki i karabinkiem naręcznym. Szybko sie pozbył wężów.

-Te, nic ci nie jest?

Valck

-Nie moge sie ruszyc mam prosbe prostaw mnie przed bramą do bazy CMD ok?

X

-I tam, postawie cie zaraz na nogi...

Wyjął strzykawke, wstrzyknął ci coś do rąk i nóg i juz byłes na nogach.

-Kim ty jesteś? Bo ja jestem Warg, Łowca Potworów.

Valck

-Ja valck jestem dzieki za pomoć jestem zołnierzem CMD dzieki masz 10 ec za strzygawke

X

-Te... a wiesz może gdzie jest czerw? Poluje na drania od 2 tygodni... ej, moze pomożesz mi go pokonać?

Valck

Hmm czerw niewiem ale chetnie ci pomoge
-Wziałem konunikator
-Juz nie trzeba powiedzcie Ciel aby pomogła mi zlokalizować czerwa
-Zaraz nam pomoże nasza przywodczyni zlokalizowąc czerwa