Megaman Zero Game

Naras

Można je określić jako pustynie sprzętu elektronicznego i mechanicznego. Zbieracze całymi dniami przemierzają to miejsce w poszukiwaniu skarbów schowanych pod zwykłymi śmieciami. Po całym tym miejscu walają się górki złomu, które powstały gdy złomiarze kopali w nim szukając łupu. Jeżeli ma się dobre oko warto się choćby tylko przejść po tym miejscu, a nóż na coś ciekawego się trafi.

Matoi

Akito

Przychodzę tutaj z zamiarem znalezienia części do zbudowania pancerza dla siebie, jeśli nie całości to chociaż jakiś kawałków aby osłonić najważniejsze części ciała.

Naras

Akito

Ze swoimi zdolnościami i sprzętem jesteś jedynie wstanie złożyć Śmieciową zbroje *, która będzie ciężka jak ciężki pancerz a osłonę jaką będzie dawać będzie odpowiednia do Lekkiego pancerza *. Innymi słowy coś niezbyt przydatnego.
(Właśnie gdzie twój pancerz? Każdy na początku gry otrzymuje Lekki pancerz *, nie wiem dlaczego wcześniej nie zauważyłem, że go nie masz)

Z Mechanika* potrafisz głównie naprawiać przedmioty lub rozpoznawać części przydatne do naprawy. Więc... szukamy czegoś w miarę cennego, czegoś do naprawy czy robimy Śmieciową zbroję?

Matoi

Akito

No to szukamy czegoś cennego i do naprawy obecnego ekwipunku w razie jakiegoś zniszczenia.

Naras

Akito

Obecnie nie masz żadnego ekwipunku, który kiedykolwiek wymagałby naprawy przy użyciu części zapasowych.
Ręczne przeszukiwanie złomu zaskutkowało znalezieniem złomu który rozpoznałeś jako zegarek elektroniczny, zniszczony zegarek na rękę, zniszczonej konsolki do gier... każdych z tych przedmiotów mógłbyś naprawić.
Prócz tego ostatecznie natknąłeś się na zniszczoną głowę starego modelu reploida, z której możesz wyciągnąć trochę elektroniki.

Matoi

Akito

Zgarniam zegarek konsole oraz głowę udaje się w jakieś spokojne miejsce aby rozebrać głowę i pozyskać jakieś części z niej.

Naras

Akito

Który zegarek? Bo znalazłeś dwa.

Matoi

Akito

Zegarek na rękę i powtarzam operacje opisana w poście wyżej

Naras

Akito

(Gdy się dopytuje o szczegóły to logiczne, że robisz to co wcześniej napisałeś i nie musisz pisać, że powtarzasz)

Zdobywasz z głowy trochę elektroniki, która przyda ci się do naprawy znalezionych przedmiotów. Jednak o ile rozkręcenie czegoś na kolanach było łatwe o tyle złożenie to inna sprawa. Jakiś pomysł jak ułatwić sobie robotę?

Matoi

Akito

Rozglądam się za kawałkiem prostej blachy która posłuży mi jako tymczasowy stół.

Naras

Akito

Znalazłeś coś co chyba kiedyś było maską samochodową. Niespecjalnie nadawała się na stół ale lepsze to niż nic. Naprawiłeś konsolkę do gier i z bólem stwierdziłeś, że do działania potrzebuje ona oddzielnych dysków z grami. Zegarek również sprawiał problemy braku jednej zębatki nie jesteś w stanie w żaden sposób obejść jeśli chcesz go naprawić musisz znaleźć inny zegarek na rękę albo coś w czym są naprawdę małe zębatki.

W efekcie naprawiasz jeden przedmiot i otrzymujesz:
Działającą zniszczoną konsole do gier

Możesz dalej przeszukiwać złomowisko w celu dokonywania kolejnych napraw.

Matoi

Akito

Przeczesuje dalej złomowisko, naprawiam to co się da naprawić i szukam czegoś wartościowego.

Naras

Akito

Nie znalazłeś żadnej rzeczy ale dokonałeś odkrycia:

Znalazłeś wśród śmieci dziurę. Ktoś przekopał się przez złom i wydrążył ładny tunel w dół. Bardziej niż sama dziura, którą ktoś musiał stworzyć zadziwił cię fakt, że dzięki temu zobaczyłeś, że na złomowisku warstwa złomu leżącego na ziemi ma ponad kilka metrów!
Jeśli zaś chodzi o samą dziurę to zmieściłaby w sobie samochód.

Matoi

Akito

Zbieram zwoje graty i zawijam się do trzech opuszczonych hut

Naras

Akito

Twoja podróż z Obozu Złomiarzy do Centrum zostaje tutaj przerwana gdyż natykasz się na dwie walczące ze sobą postacie. Jedna strzelała stojąc na ziemi, druga robiła uniki latając sporą odległość od gruntu.
Stojący na ziemi osobnik jest w stalowoszarym ciężkim pancerzu, z kolczastym hełmem, który miejscami miał namalowane czerwone paski jakimś sprayem. W rękach dzierży wielgachny karabin snajperski, który, niemal bezdźwięcznie, strzelał żółtymi laserowymi pociskami.
Postać na niebie było ciężko ci obejrzeć gdyż ciągle znajdowała się w ruchu. Ma na sobie uskrzydlony niebieski lekki pancerz z oznaczeniami Nowej Arkadii a w dłoniach dzierży włócznie o lśniącym stalowym trzonie i czerwonym grocie z nierozpoznanego przez ciebie materiału.

Są tak zajęci sobą, że ciebie nie dostrzegają. Prawdopodobnie możesz ich po prostu ominąć.