Megaman Zero Game

Phanti

- Hmm.... I co zamierzasz zrobic? - Zapytal Kirisaki.

X

-Jeśli nie przedstawisz w tej chwili nic co by mnie zainteresowało wykonam zlecenie-Odparła

Phanti

- Mam plan dywersyjny. Ale to pozniej. Skontaktuje sie z toba. - Odpowiedzial - Narazie musze leciec, zeby sie nie zdradzic. Pa. - I zniknal.

X

Anna tez zniknęła

Phanti

Genshiro Kirisaki pojawil sie w laboratorium. I czekal...

X

Anna pojawiła sie niemal natychmiast

-Przepraszam że pozwoliłam panu czekać...-uklękła nisko

Phanti

- Wstan - Odrzekl Genshiro - Przeciez jeszcze dzien temu, nie traktowalem cie jak sluge. Czemu teraz, mialbym to robic?

X

-A więc wczoraj to też pan był?-Powiedziała wstając

Phanti

- Oh. Jestem juz od jakiegos czasu. - Odpowiedzial Kirisaki.

X

-Przepraszam że śmiałam grozić panu atakiem...-Odparła patrząc sie w doł

Phanti

- Czy wczoraj zwracalas sie do mnie per "pan"? - Zapytal Genshiro niecierpliwym tonem - Nie. I nie przeszkadzalo mi to.

X

-Przysięgałam wierność jako sługa. I będę sie tego trzymać...

Phanti

- Przeciez oficjalnie zostalem zniszczony - Odrzekl Genshiro - Powinnas wziac sobie do serca pare rzeczy, ktore powiedzialem ostatnimi czasy.

X

-Wcześniej była mowa o jakimś planie dywersyjnym. Chciałabym usłyszeć szczegóły-Poprosiła odbiegając od tematu

Phanti

- Teraz plan dywersyjny jest prosty. Pojde do Icaraxa i z nim skoncze, skoro juz sie ujawnilem. I nie zmieniaj tematu - Dodal z naciskiem.