Megaman Zero Game

X

Atakujesz, popadali na podłoge więc uniknęli strzału... teraz zaczeli do Ciebie strzelac kulami armatnimi... drzewo na którym byłeś spaliło sie doszczętnie... tam jest pełno napalmu

Valck

<No jak nudno pójdę za jeżem może gdzieś dojde>

Idę za jeżem myśląc że dojże coś ciekawego

Dada

Deltar

Pierwsze to co Ci się rzuca w oczy to jedna duża grupa jakiś reploidów/mavericków/Variables...

Dada Frich

-Cholera...
Wyszedł zza drzewa i wykonał AreaGrab, by szybko zająć ich od tyłu. Będąc w przewadze szybko zaczyna odcinać mu rękę z bronią. Również wykonuje Sonicboom na wysokości klatki piersiowej robotów...

Phanti

Deltar zaczyna w Splinter Cellowskim stylu podkradac sie blizej i sprawdzic sytuacje dokladniej...

X

Ba, jeden Hit i został jeden, i to bez broni...

Sara pojawiła sie na drzewie w tym terenie gdzie jest ta duża grupa tych robotów. Nałożyła na siebie powłoke niewidzialności, i stanęła na jakimś drzewie by mieć lepszy widok na sytuacje

Dada

Dada Frich

(305)
-DIE!
Krzyknął i wbił Zangetsu w tors przeciwnika i po czym przeciągnął go do góry... Po wykonanym ataku odskoczył do tyłu w obawie, że ten też może eksplodować... oczywiście chowie się za drzewo

Deltar

Widzisz, że Grupa Variables... atakuje jakiegoś reploida, który całkiem sobie radzi... jesteś po stronie Variables, więc bez problemów będziesz mógł ich skosić... z Pewnością ten dalej na przeciwko to dzielnie trzymający się żołnierz.

Phanti

Deltar szybko wykonuje Dasha w strone Variables i odwala szerogie ciecia w kazdego z nich. Jesli tym ich nie wykonczy, odskakuje do tylu i wykonuje w ich strone Air Dasha robiac podobne ciecia. Jesli ich wykonczy, stara sie zidentyfikowac zolnierza.

X

Nie explodował... dostajesz 890 EXP'a i 200 e-c

Dada

Deltar

Niestety, masz dzisiaj pecha, jeden z Variables odwrócił się w twoją stronę i widział Cię zbliżającego się nich. Natychmiast połowa oddziału rozpoczęła ostrzał... co w tym przypadku robisz?

Dada Frich
(310)

-Ja chce kogoś kto walczy!
Powiedział do siebie Dada z nadzieją, że spełni się jego życzenie.

X

Nikt Cie chyba nie usłyszał (Dada)

Sara natychmiast podniosła barierę przed Deltarem... (ruchliwa oczywiście...)

Phanti

Deltar wykonal Dasha do tylu, po czym obiegl ich krzakami i wyskoczyl w gore w ich strone. Uzycie Air Dasha zeby pojawic sie obok nich, i Dash, aby w ladnym stylu poprzecinac ich cieciami Zanbato.

Dada

Dada Frich

-Chamstwo...

Idzie dalej w poszukiwaniu dużych wrażeń.

Deltar

Przed tobą objawiła się pół-przezroczysta bariera, dostajesz właśnie pomoc od jakiegoś psionika. Ty zacząłeś manewry i nawet nie zdążyłeś zaatakować, gdy zauważyłeś, że duży strumień energii wchłonął większość Variables... Część tego strumienia dotknęła Ciebie, lecz gdyby nie bariera... to już by Ciebie nie było... Pozostali zaczynają uciekać.

Phanti

- Co do diabla? - Deltar najpierw zaczal rozgladac sie za tym zolnierzem, ktory walczyl z Variablesami, a potem za pomoca Scan Visora zaczal szukac tego psionika.

Matoi

wyciągam lodowa katanę lewa ręka a prawa zwykłą kataną i sprawdzam soul detektorem kto jest w okolicy

Dada

Deltar

Widzisz, że jest tam wciąż... to on odpalił ten wielki strumień energii... musi być bardzo dobry, albo zwariowany. Rozglądasz się wciąż i widzisz Psionika... to jest Sara, która jest kilkadziesiat metrów od twojego pobytu...