Megaman Zero Game

jediyan

- Nie ma mowy! - odpowiedziałem przerażony, przerażony myślą o spotkaniu z Winry i to w towarzystwie Yoko.

X

-Ee? A to dlaczego?-Zapytała się lekko zdziwiona

jediyan

- Wolałbym być na miejscu tych gości co ostatnio powaliłaś niż spotkać się z... - zaniemówiłem ze strachu przed wymówieniem imienia Tej-Której-Imienia-Nie-Chcę-Wymawiać.

X

-Kimkolwiek ta osoba jest poradzę sobie z nią. Nie musisz się bać, ze mną jesteś praktycznie nietykalny-Zrobiła minę w stylu ^^

jediyan

- Wierz mi. Po spotkaniu jej byś wymiękła. Ona kiedyś...- zatrzymałem się i stanąłem przerażony w miejscu. Wyglądałem jakbym za chwilę miał się skulić na ziemi, powiedzieć 'Mamo!' i zaczął ssać kciuk jak mały przerażony bobas.

X

-Co niby zrobiła?-Zapytała się ciekawa

jediyan

Ed wciąż stoi jak wryty ze strachu.

X

-Ehhhh... dobra, skoro nie chcesz powiedzieć to zaryzykuję i po dostarczeniu tej paczki pójdziemy tam...-I wyruszyła w dalsza drogę.

jediyan

Kiedy tylko Yoko się odwróciła od Eda usłyszała czyjść cieniutki głos mówiący: - Mamo!. Odwróciła się i zobaczyła Eda skulonego na ziemii i z paluchem w ustach.

X

-E?-Mruknęła i przykucnęła przy nim. Pogłaskała go po głowie

-Nie bój się, nic Ci nie grozi... a teraz choć, bo jak tak się będziesz kulił to jeszcze Cię ktoś podpali

jediyan

- Chciałbym - odpowiedział Ed - Ok, idziemy.
= Hej, a ja? - zapytała Kotoko, która wypadła z kaptura kiedy Ed leżał na ziemi.
- Słyszałaś coś? - zapytał Yoko ironicznie - Pewnie to tylko jakiś komar lata.
= Buuuu, nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha - rozpacza Kotoko po włączeniu programu "Za wszelką cenę miej pod ręką źródło energii".

Babajaga

Yoko zignorowała Edwarda i kucnęła przy kotoko. Wyciagnęła do niej rękę

-Choć i usiądź mi na ramieniu, dobrze?-Poprosiła

jediyan

- Dobra, idziemy dalej bo ta paczka nie dojdzie przed końcem milenium - powiedziałem i ruszyłem na zachód po czym wróciłem i ruszyłem ku wschodowi mamrocząc coś pod nosem niewyraźnie.

X

Kiedy Kotoko weszła jej na razie poszła za Edwardem... Edward słyszał dziwne dżwięki... takie jakby ktoś szedł za nimi

jediyan

Odwracam się by sprawdzić czym jest źródło tychże dźwięków.