Megaman Zero Game

X

Osoba która tutaj trafi z lasu Dysis chyba dozna szoku. W końcu przez jakiś czas obcował z roślinami mechanicznymi, bez zapachu, niedających sie zjeść, a tu prosze. Wszystko żywe... nawet zwierzęta są...

Phanti

Deltar doszedl do lasu i zaczal rozgladac sie za czyms do treningu. O!

X

Rozglądasz sie... sarenki są, zajączki, Variables z miotaczami ognia sztuk 5...

Phanti

-Heh! Czaaaaas na aaaakcje! - Deltar okrazyl Variablesy, po czym rzucil sie na najblizszego i wykonal pare ciec w rozne strony za pomoca Zanbato.

X

Zaczęły sie kręcić robiąs swoisty krąg ognia... pare naajbliższych drzewek sie spaliło, ale o dziwo reszte jakoś nie tknęły... najwidoczniej taki nowy mechanizm- powłoka antyogniowa w przypadku zagrożenia, bo widać było że sie świecą.

Phanti

-Phi - Deltar zaczal unikac strumieni ognia, po czym wyskoczyl i wykonal w strone jednego Variablesa ciecie z nad glowy.

Matoi

doszłęm do lasu i zaczynam sie rozglądać

X

Rozglądasz sie... kwiatki, sarenka, i rosiczka zjadająca zająca...

Deltar

Jeden upadł na ziemię (34), więc reszta pod razu cały ogień na Ciebie skupiła (obr 20 +5 na ture)

Matoi

hmm.. może ta rosiczka będzie dobra. Biegnie na rosiczkę i jeśli będzie mnie chciała zjeść to atakuje jej gębę

X

Po prostu odciąłeś jej głowe od reszty. Dostajesz 10 EXp'a.

Phanti

Deltar dobil lezacego katana, po czym wytarzal sie w ziemii aby ugasic ogien, po czym zaszarzowal w strone nastepnego Variablesa i zaatakowal go Zanbato.

Matoi

-kurde to było za proste

rozglądam sie dalej za przeciwnikami

X

Oblepili Cie smołą... ale zdąrzyłeś tamtego dobić. Lecz dobiedz do następnego nie bo znowu Cie podpalili, i to mocno (obr 20 i obr turn +5)

Phanti

Deltar nie zbaczal na obrazenia. Byl zdenerwowany....wkurzony...zaczal siepac Zanbato w obu Variablesow, chcac zadac im jak najwieksze uszkodzenia. Po jakims czasie, zaczal sie rozgladac za jakas woda zeby w nia skoczyc. Jesli takowa znajdzie, wskakuje do niej. Jesli nie, atakuje dalej.

X

Atakujesz dalej,s kasowałeś 1, a drugi upadl na ziemie... czyli masz jeszcze 2 do załatwienia którzy ciągle Cie palą (obr 15)