Megaman Zero Game

X

-Cóż... tak średnio... tak szerze mówiąc to obudziłam się przez przypadek...-Była lekko zakłopotana. Chyba została obudzona w głupi sposób

Arxel

- A jak sie to stało? No chyba, że się wstydzisz to nie mów

X

-Cóż... zostałam obudzona w czasie upadku... ale... ehhhh... przemilczę okoliczności...-Powiedziała zażenowana

Arxel

- Jak chcesz. Wygląda na to, że dochodzimy do obozu. Do zobaczenia Powiedział i pobiegł.

X

Yoko i Edward pojawili sie w lesie

-Powinien być tutaj niedaleko wróg... chyba na północy, 30 metrów stąd

jediyan

- Wspominałem, że nie lubię teleportacji? - zrobiłem się zielony na twarzy. Po chwili kolory mi wróciły i poszedłem w kierunku wskazanym przez Yoko.

X

-Przepraszam...-Powiedziała skruszona. I tam był Variables z piłą mechaniczną

jediyan

Wypróbowuje moje nowe ostrze na nim wzmocnione fire slashem.

X

Chlast, 30 obr... nie spodziewał się tego. To był mocny cios... Yoko sobie usiadła z boku i przygląda się walce.

jediyan

Dalej tnę go szybko fire slashem ile się da.

X

Cóż... zanim wyprowadziłeś jakikolwiek cios trochę naślepo ale robot wbił Ci pilę w brzuch. Na szczęście bariera przyjęła atak (-15 dla tarczy)

jediyan

Odskakuje nieco od niego i używam sonicbooma.

X

Bam, pozbawiłes go głowy... 200 exp i 20 E-C

jediyan

- Ten sprzęt jest wspaniały! - prawie, że wykrzyczałem to.

X

-Hehehe... bardzo się cieszę...-Uśmiechnęła się delikatnie