Megaman Zero Game

X

Boom! Okolica stanęła w plomieniach. Czyli parę najbliższych drzewek, + ty

Valck

Wyciągam tarcze i podchodze bliżej nasłuchuje

X

Już sie nic tam nie rusza

X

Zero, Matoi Rablo idą przez las. Na razie jest spokojnie... <Matoi, napisz w jaki sposób idziesz, czy spokojny, czy defensywny, czy jak...>

Matoi

idę uważnie rozglądając sie czy nikt sie nie ukrywa za drzewami

X

Cóż... za drzewami nikt... ale czujesz świst powietrza i to że ktoś Ci spada na plecy... po po chwili wybucha (obr Cool

-Sorry...-powiedział Zero

Matoi

-co to było!!-O_O

rozglądam sie o góry czy tego nie ma więcej

X

Widzisz że to był Variables z pazurkami... i chyba nie ma...

Matoi

-odwracam sie do zero i mówię.

-zero uprzedzaj jak co -zrobiłem przerwy aby sprawdzić czy coś po nim nie zostało albo nie mam rany-a co to za elf??

X

-Taki nowy jeden... łączy właściwości 3 innych typów, ale je za 10...

Matoi

-fajny ma kolor

rozglądam sie czy nic nie ma na drzewach miedzy drzewami itp.

X

Nie ma... na razie idziecie dalej...

Matoi

dal pewności sprawdzam jeszcze za pomocą soul detektora

X

Jest pare istot... dalej, blizej... ale nic dziwnego, w końcu to Outlands, więc zwierzeta tutaj występują...

Matoi

idę dale z zero i rablo a jestem czujny