Megaman Zero Game

X

Chwile leżała, po czym odpowiedziała

-Tak, jestem... tylko jeśli stąd wyjdziemy to kto popilnuje dzieci?

Matoi

A ta moc duchową ma... Diana

Phanti

-Nie bedziemy musieli wychodzic. Proces jest w pelni zautomatyzowany. Ty wejdziesz do kapsuly, ja popilnuje dzieci.

X

-No dobrze... to jestem gotowa...

Phanti

Hiver oslonil bariera dzieci i wejscie do namiotu.
- No coz, procedura wymaga, zebys weszla tam nago. Spokojnie, nikt nie bedzie cie obserwowal. Oprocz mnie oczywiscie.

X

-No dobrze...

Diana po 5 minutach była już rozebrana. Weszła do kapsuły.

Phanti

-No to...dobranoc kotku - Odpowiedzial Hiver i odpalil procedure. Zasnelas i budzisz sie za 30 minut.

Matoi

poderwałem sie z miejsca i podbiegłem do namiotu krzycząc-panie hiver wykryłem ze pana nażeszona ma bardzo dużą moc chyba nawet większą od pana

Phanti

Matoi

Wbiegles do namiotu i zobaczyles Hivera stojacego przy jakiejs kapsule, a w srodku naga Diane. Miala niesamowicie piekna figure. Poczules ze pewien organ w okolicach twojego krocza powiekszyl sie. Hiver zauwazyl cie, poderwal sie i zakryl kapsule jakas plachta, po czym wypchnal sie z namiotu

- To chyba oczywiste, ze ma wieksza moc duchowa. Przeciez jest psionikiem, a ja reploidem bojowym... Moc telepatyczna to tylko u mnie dodatek.... - Hiver zerknal do srodka namiotiu - A teraz wybacz. Moja narzeczona przechodzi operacje na reploida. Musze jej pilnowac - I wszedl do namiotu zasuwajac wejscie.

Deltar

A Deltah wszedl sobie do obozu z harpunem wbitym w reke i zaczal szukac Elizabeth

Matoi

podszedłem do namiotu nawet nie zaglądałem do środka i powiedziałem

-bardzo przepraszam to sie więcej nie powtórzy.a i jak by pan mógł to by pan do mnie podszedł będę w swoim namiocie.

nie czekając na odpowiedz pobiegłem do swojego namiotu

Arxel

(A ja dlaje szukam kogoś kto wie gdzie jest Ciel:D)

X

W końcu sie od kogoś dowiedziałeś że jest w przedziale ciężarówki.

Diana

Diana wyszła z kapsuły. Zaczęła sie przyglądać sobie i szukać jakiś zmian...

Phanti

Diana

Twoj wyglad pozostal bez zmian. Czulas tylko, ze jestes troche silniejsza fizycznie.
-No i? - Spytal Hiver - Jak sie czujesz?

X

-Dobrze... czuje sie trochę silniejsza... czemu kapsuła była przykryta płachtą?-Spytała sie Diana.

Phanti

-Booo..eee...Jednej osobie udalo sie zajrzec do namiotu. Ale szybko cie przykrylem. - Odpowiedzial z zaklopotanym usmiechem Hiver.

X

Diana sie zaczerwieniła od stóp do głowy i zaczęła sie szybko ubierać...