Megaman Zero Game

X

-To od razu mnie zabij. Będzie prościej...-Burknęła. (Sara)

Diana nie za bardzo to zrozumiała.

-No dobrze... tylko masz wrócić, ok?

Phanti

Deltar za trzymal sie.
- O co ci chodzi kobieto? - Zapytal

Oczy Hivera zamknely sie, i potem gwaltownie otworzyly. Nie byly juz zielone...tylko fioletowe. Natychmiast wstal.
- Witam wszystkich! Mam na imie Hiver! Jak sie macie! Ah...jak dobrze jest miec cialo, po tylu latach siedzenia w komputerze - Po chwili spojrzal na Diane

<WOAH! Ale laska!>

Jego wzrok zatrzymal sie na jej klatce piersiowej...po chwili pojawilo sie wypuklenie na jego spodniach w okolicy krocza. Szybko podszedl do Diany
- Witaj slicznotko! - Spojrzal jej w oczy, lecz po chwili jego wzrok znowu skierowal sie w strone jej piersi. Uwypuklenie w spodniach zrobilo sie duzo wieksze...

<Mniam....>

X

-Dobra, powiem wprost. Magna Deltar mnie urządził. Przy naszym przedostatnim spotkaniu zaraził mnie Magna wirusem i zagroził mi ze jeśli nei zabije Hivera to zrobi ze mnie roślinke. Od Hivera wiem że DNA któregoś DAWN'a rzeniesiona drogą łciową by usuneło Magna virusa z mojego ciała. Teraz rozumiesz? (Sara)

(Diana)

-Eeeeee... już kogoś mam. Wybacz...

<Mam nadzieje że Hiver szybko wróci>

Phanti

Hiver

- Ooooh? A ja widze, ze albo jestes wolna, albo twojego partnera juz nie ma. Mozna ci to wyczytac z oczu... - Hiver zblizyl sie do Diany i pocalowal ja lekko w policzek po czym objal - No..nie daj sie prosic. Taka piekna kobieta na pewno chce sie rozerwac...aaah..tyle czasu bylem zamkniety.. - Jego reka spoczela na piersiach Diany

Deltar

- W takim razie niech Hiver sie tym zajmie. Ja jestem juz zajety.

X

-Hiver ma Diane już... poza tym on by miał 45% na skuteczność, a ty masz 100%... chyba nie zostawisz dziewczyny w potrzebie?-spytała sie błagalnie Sara

Odsunęła sie od niego natychmiast

-Wiem że stanie tyle czasu w komputerze może być irytujące, ale proszę mnie zostawić...

Phanti

Deltar

- Ja tez mam kogos - odpowiedzial krotko Deltar - Zreszta, praktycznie cie nie znam. Widzialem cie tylko przez krotki okres czasu, kiedy Magna mnie udupil. Dlaczego mialbym ci pomagac?

Hiver

Hiver pojawil sie za Diana i objal ja mocno

-Blagam cie... jestes taka piekna! A ja musze wreszcie sie zaspokoic! - Zaczal rozpinac bluzke Diany.

X

-Ehhhhh... dobra... niby masz racje... dobra, to ide sie cieszyć tym okresem czasu który mi pozostał. Żegnam...

I poszła gdzieś sobie.

Diana

-Zostaw mnie!

Krzyknęła starając sie wyrwać.

X

Phanti

- Zalozmy ze ci pomoge. Co z tego bede mial? - Odpowiedzial Deltar

Hiver

-Nie martw sie...nie bedzie bolalo! To bedzie najwieksze przezycie w twoim zyciu! - Zdarl z niej dolna czesc jej bielizny i powoli zaczal rozpinac sobie pasek od spodni.

Arxel

Wchodzi
- Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. Chciałem zameldować swe przybycie. I czy dostępna jest jakaś mapa okolicy?

X

Diana

<Sara, pomóż!!> Przesłała Sarze wiadomość. I strasznie sie zaczęła szarpać

Sara

Sara przez chwile stała zamyślona

-Wybacz, trochę później pogadamy. Mam sprawę inną do załatwienia.

I zniknęła

Phanti

- Nie wierc sie tak! - Krzyknal Hiver przytrzymujac ja mocniej! - Nic ci to nie da! Jestes...taka piekna ze nie moge sie powstrzymac! - Polozyl sie na niej i bardzo namietnie ja pocalowal. Druga reka dalej rozpinal pasek w swoich spodniach

X

Walnęła go głową w czoło

-Po co mnie wezwałaś? Boli Cię głowa czy co?

Powiedziała Sara która sie pojawiła w namiocie

Arxel

W pomieszczeniu była jeszcze rudowłosa Reploidka

-Tak nie za bardzo... badamy teren, jeśli chcesz to możesz sam pochodzić i meldować mi o odkryciach...

Phanti

-Eeeeh? Blizniaczki - Odrzekl Hiver i wstal z lozka po czym podszedl do Sary i przyjrzal sie jej - Nie jestes taka ladna jak ona... - Pokazal na palcem na Sare - Ale tez warta grzechu... Zaczal obchodzic ja do okola obserwujac rozne czesci jej ciala - Musze przyznac...jestes prawie tak samo seksowna jak ta brunetka...masz ochote sie zabawic? - Zlapal ja za biodra.

X

Gula Sarze skoczyła. I to mocno. Przyp******* mu z telekinezy tak że wyleciał z namiotu

-Prawie!?!? Jak śmiesz ty <seria przekleństw>