Megaman Zero Game

Ramroyd

-Pomalować ściangy w kwaterze 208.

-Hej Diana.

Odrzekł Jej.

X

-No to prosze...

Dał Ci 100 E-C

Ramroyd

Nalden zabrał swoje E-C.

-To ja już sobie pójdę.

Udał się do wyjścia. Kiedy opuścił pomieszczenie spróbował teleportować te 100 E-C do kieszeni Diany.

<-Co ty znowu kombinujesz??
-Jej bardziej się przydadzą niż mi.
-Dobra juz dobra ale czuję, że w brzuchu ci burczy.
-Hehe racja...>

Udał się do baru.

X

Diana zauwazyła że ma cięższa kieszeń... i zauważyła dodatkowe 100 E-C w kieszeni. Pobiegła za Naldenem.

-Nalden! Czemu mi dajesz te pieniądze?

Zapytała sie

Ramroyd

-Proste te pieniądze przydadzą ci się bardziej niż mnie.

Odrzekł nie zatrzymując się. Jeśli Diana daje mu spokój to idzie do baru.

X

Czujesz że masz cięższa kieszeń. Diana odeszła bez słowa.

Ramroyd

Nalden nie patrzył do kieszeni. Domyślał się co tam jest. Udał się do baru.

X

Diana weszła do urzedu.

-Jestem... co dzisiaj mam do zrobienia?

Spytała sie.

Ramroyd

-Dzisiaj akurat niewiele. Trzeba posprzątać kwaterę komandora Dady i Colbora. Dwa VIPy to musi być porządnie.

X

-Dobrze, już sie za to biore...

I wyszła.

X

Diana psozła do urzędu i dowiedziała sie że ma wysprzątac kwatery od 201 do 300... wiec poszła (wiem to od Ram'a bo mi napisał na gg)

X

Kimiko wchodzi do urzędu i już z miejca sie pyta.

-Przepraszam, czy jest tutaj jakaś praca?

Ramroyd

-Jest posada sprzątacza, asystenta barmana, pomocy kwaterowej...

X

-Hmmm... a jaka jest płaca asystenta barmana?

Spytała sie.

Ramroyd

-30 E-C tygodniowo