Megaman Zero Game

jedipp

Jedi

-Witam, co was sprowadza. -pytam patrząc wymownie na zakładniczkę Abaddona

Alduron

(oddaje kontrolę pod Jedippa, on wie cop robić)

Yamitsu

Yamitsu
(41 HP)
- Mnie jak narazie raport z misji komandorze..no i troche zelastwa, ktore mialem dostarczyc...
Odpowiedzialem uprzejmym normalnym tonem (znaczy sie z szacunkiem do starszego ranga)

jedipp

All

- Witam pana Komandora. - Powiedziała sekretarka salutując - Coś podać? Kawa, herbata, odrdzewiacz,WD-40?

Jedi

- O masz zakładnika... dobra dam ci za nią powiedzmy 600E-C - A ty, mówię kierując wzrok na Yam'a - Miałeś przynieść Duże tarcze energetyczne, ale Duże tarcze energetyczne błyskawic też mogą być.

Abaddon
- A weź se. - Powiedział przekazując zakładniczkę sekretarce która wzięła ją "w czeluść" kwatery.

Jedi
- Dobra chłopaki, zaprosił bym was dalej do środka ale mam coś do zrobienia i wy mi w tym pomożecie. Warto, co wy na to?

(Yam zostaw czaszki i tarcze na biurku w kwaterze, Masz za misję 1000EXP i 400EC - Oczywiście po przeliczeniu przez "szybką naukę". Idziesz z nami?)

Yamitsu

Yamitsu
(42 HP)
(Wreszcie pozbywam sie tego zelastwa xD oczywiscie, ze ide)
- Ah, pan wybaczy komandorze, wygladaly bardzo podobnie, widocznie na chwilke zapomnialem, ze mialy byc zwyczajne
Powyjmowalem z roznych "zakamarkow" ubrania 4 wspomniane tarcze i polozylem na biurko, do tego 8 czaszek "dowodowych" i przeprowadzonej sieczce
- Bylo ich wiecej bowiem wezwali posilki ale na szczescie towarzysz z zakladniczka byl w poblizu i pomogl bardzo w tej bitwie, sprowadzili nawet czolg...
Zas gdy zakladniczka zostala przejeta, skinalem w rekawie dwoma palcami prawej reki zdejmujac kajdany z niej, bowiem to jednak troche meczy, po za tem ona jedna na 4 osoby mniej lub bardziej doswiadczone raczej nie ma szans nawet jakby dac jej jakas prosta bron
<"kajdany juz raczej niepotrzebne">
Zas gdy Komandor zadal pytanie bez zastanowanienia wiekszego odpowiedzialem
- Jestem z panem komandorze, prosze o szczegoly jesli mozliwe
Oczywiscie odwrocilem sie przodem do komandora po wydaniu "akcesoriow" na biurko
Po chwili jednak dodalem
- Ah bylbym zapomnial, przynioslem rowniez zlecone krysztaly, rowniez na biurko dac??
Przeszlo mi przez glowe kilka mysli co dalej zrobic, takie planowanie z wyprzedzeniem
<"Ciekawe co to bedzie za robota, no warto by bylo tez kogos zapytac o C-Elfy, albo poczytac gdzies o tym">

jedipp

Jedi

- Jak mogłeś nie dostrzec "wygrawerowanych" napisów na tarczach? Przecież pisze na każdej:
Duża Tarcza Energetyczna. Absorbcja:75%, Odporność na wszystkie żywioły 50%

A kryształy, tak pozostaw je tutaj. Idziemy przeprowadzić akcję którą nadgorliwi nazwali by "zamachem stanu" ale jest to tylko zwykłe zagranie polityczne i postaramy się uniknąc przelewu krwi naszych towarzyszy. A pomoże nam w tym wszystkim nasz stary dobry znajomy. - Wyjaśniłem biąrąc szklankę WD-40 z tacy którą przynisoła sekretarka.

Co do naszej zakładniczki - mówię zwracając się do mojej sekrearki - To przekonaj ją, kochana, do naszych racjach i postaraj się to zrobić bez prania jej mózgu. Chętnie poświęcił bym Ci teraz więcej czasu ale ojczyzna wzywa. -zakończyłem całując ją namiętnie poczym zwracam się do towarzyszy:
- Idziemy do Twierdzy lodu na spotkanie z Selene, aby ulżyć jej w obowiązkach. - Powiedziałem poczym skierowaliśmy się wszyscy do TS'aw ogrodach.

Yamitsu

Yamitsu
(43 HP)
Wysluchalem komandora po czym ruszylem za nim pod Trans Server uzywajac po drodze Heal'a na sobie by sie podkurowac troche

jedipp

Yam

Zostałeś w pełni uleczony. Wszyscy piszemy w TS'ie.

jedipp

Jedi

Budzę się w kwaterze i odnawiam siły. Poczym wychodze do TS'a w ogrodach.

CormaC

Maverick stanąwszy przed mechanicznymi drzwiami, zdjął kaptur, lekko do nich zapukał, czekając na ewentualne pozwolenie wejścia.

jedipp

CormaC

- Wejść! - usłyszałeś, a właz otworzył się przed tobą. Znajdujesz się w niewielkim korytarzu jednak zanim zdążyłeś się rozglądnąc sekretarka zapytała: - Co pana tutaj sprowadza?

CormaC

Dunno podszedł bliżej sekretarki. Rzekł do niej:

- Przybyłem tu aby prosić komandora o misję dla kogoś takiego jak ja.

jedipp

Dunno

- "Kogoś takiego" czyli? - zapytała rozradowana z pogardą.

CormaC

- Chodzi mi o misję dla mnie. Dla Mavericka z klasą Berserk. Możemy przejść do rzeczy?

Z czego słowa "do rzeczy" mocno "podkreślił".

jedipp

(Jako, że Fanti cofnął czas do tego momętu. Wszystkie posty za akcjami/ rozmowami mogącymi zaistnieć w przyszłości zostały wycięte.)

Cormac

- Upoluj 2 nowicjuszy CMD i przynieś ich broń oraz magazynki.