Megaman Zero Game

X

<Pfff>

Pomyślała po czym nadal sie wsłuchiwała... przy okazji roglądając sie czy ktoś nowy nie doszedł.

Dada

Widzisz że wchodza ale podchodzą odrazu do Barmana
- ... ale co ztego że młoda takie panienki najlepiej sie...
- Dobra zamknij sie chyba Ci odbija
- No też prawda hahahaha

X

Nadal stoi i słucha jagby nigdy nic.

Dada

Nagle jeden z nich złapał Cię i wziął Cię na kolana
- Jak masz na imie kelnerko może byś chciała coś...
A tamci spoglądali sie na niego

X

-Eeeee... mam na imię Sara.

Powiedziała troche zdziwiona.

Dada

-ja mam na imie Tom chętnie Cię poznam z innej strony - Powiedział a tamci jakmy mieli zaraz wybuchnąć śmiechem

X

-Eeee... czyli?

Teraz nie tylko jest zdziwiona, ale też i zakłopotana.

Dada

Tamci dwaj sobie poszli bo nie mogli już wytrzymać i śmieją się na całego
-Zaprowadze Cię do mojego pokoju i tam zrobimy... - Popatrzył się na Ciebie

X

Nic nie mowi, tylko daje mu z liścia w twarz za pomocą telekinezy.

Dada

-Spokojnie spokojnie Saro przecież nie musimy już działać tak nerwowo...

X

Teraz już zupełnie nie wiedziała co zrobić, czyli tylko tak stała.

Dada

Zaczął Cię dotykać tam gdzie nie potrzeba...
-Zgodź sie a co Ci zależy

X

Jej jedyną reakcją było to, że wzieła pustą butelke i przypie... znaczy, pierdykneła tą butelką w jego ręke.

Dada

Butelka się nie stukła ale przyciągnęła uwage Barmana
-Saro czy coś się stało? - Po coś wyciągał
- Dobra Cicho być... nie możesz tego ze mną zrobic? DLACZEGO

X

-Zostaw mnie.

Powiedziała starając sie wyrwać.