Megaman Zero Game

Dada

Słyszysz...
- Nie no ale ta kelnerka jest ładna i wogule ciekawe skąd Władimir ją wytrzasnął

X

<Coś mi to mówi...>

Słucha dalej.

Dada

-Szukała pracy... popytała to ją wziął miał jakiś wybór?
- Mógł ją nie wziąść... ale spójrz teraz więcej ludzi przychodzi do baru żeby na nią popatrzeć... co wniej widzą ja nie wiem
- No w sumie to masz racje...

X

A Sara sobie nadal stoi, słucha ich... ale też sie rozgląda za klientami.

Dada

Widzisz wchodzącego jakiegoś gościa... ale ten idzie do Barmana uściska go... muszą się znac
- Ja wiem co w niej widzą... - Spojrzał się wokoło i coś mówił szeptem

X

Uważnie sie wsłuchuje co on gada...

Dada

- Ma piersi, tyłek, nogi... czego chcieć więcej...
- No w sumie to masz racje... hahahaha dobra zmieńmy temat...
- taaaaa... - I gadali o czymś innym. Napewno nie o tobie

X

Sara sie zaczerwieniła, po czym poszła w strone barmana.

Dada

Doszłaś do barmana... rozmawia ze swoim kolegą...
- Chcesz jeszcze wódki?
- A nalej... - Polał sobie i jemu

X

-Prosze pana... chciałabym pana prosić o rade

Powiedziała do Barmana.

Dada

-Czekaj... - Odwrócił się w twoją stronę - Tak o co chodzi?

X

-Bo nie wiem co robić... czy sie zachowywać tak jak dawniej... i sie czuć swobodniej... czy sie zachowywac tak jak teraz... ale też czuć sie... no, troche dziwnie...

(Od odpowiedzi Barmana może wiele zależeć)

Dada

-Wrzuć na luz dziewczyno... wiesz kto zadrze z tobą zadrze i zemną hahaha

X

-Wiem... ale chodzi mi o to, że kiedyś byłam zupełnie inna... staram sie zmienić, ale mi z tym po prostu ciężko...

Powiedziała.

Dada

-Zmienić się chcesz powiadasz... no będzie ciężko... bo tutaj wiele sytuacji się dzieje...