Megaman Zero Game

X

I widzisz snajpera... celuje w ciebie...

Arxel

(Eeee? W elfa? Przecież elfy są łapane nie zabijają. I czemu miałby we mnie celować?)
- Cześć Powiedział.

X

Strzelil bardzo blisko ciebie...

-No, jestem całkiem niezły. Hej elfie. Sorry, ale po prostu trenuje.

Arxel

- Aha, a mógłbyś trenować nie strzelajac we mnie?

X

-No przecież przeprosiłem... dobra, mniejsza o to, zmykaj.

Mighty

(A mi ktoś odpisze?)

X

Susana jest związana...

Mighty

-Gdzie ja jestem i co się zemną dzieje? *spytała się i zaczeła się rozglądać*

X

Nikogo nie ma... jesteś BARDZO mocno związana.

Mighty

-Hop Hop!! *szuka czegoś czym mogła by się rozwiązać*

X

Widzisz Thinga... wyglad wiadomy

-CICHO!

Mighty

-Hej pomożesz mi się uwolnić? *spytała przestraszona*

X

-Ja ledwo żyje... jestem głodny...

Mighty

-Yhh no prosze jak mnie uwolnisz postaram ci się coś załatwić troche byłam nieprzytomna a jak się obudziłam zostałam tu związana.

X

wiezy sie zwolnily.