Megaman Zero Game

Mały_SHOW

Ivan idzie uważnie rozglądając się za jakimś typkiem z CMD.

Dada

Idziesz idziesz i widzisz śpiącego żółnierza CMD a obok widac butelke "Martini"

Mały_SHOW

Skradam się do niego jak najbliżej <mam umiejętność skradanie się>. Kiedy jest blisko wlae mu w pałką przez łeb tak żeby już nie wstał. Biore wszystko co ma łącznie z butelką martinie Very Happy

Dada

Dostałes 100 exp i miał przy sobie tylko 10 E-C

Mały_SHOW

< a nie miał może przy sobie miniguna? zadanie robie Very Happy

>

Ivan zebrał wszystkie rzeczy i ukrył ciało za skałami. Po chwili znów
rzuszył na poszukiwania.[/url]

Mały_SHOW

"OK już nikogo tu nie ma. Cóż, trudno. W takim razie ide do zniszczonego miasta. Słyszałem, że tam szwenda się duzo tych CMD'kowców"

Herim

Herim wchodzi do metra i zaczyna szukac elfa.

Dada

Zamiast elfa znalazłes rannego żolnierza CMD

Herim

- Exp to exp - mysli sobie Herim, ale chwile potem lapie go sumienie i pomaga zolnierzowi pytajac:
- Co sie stalo?

Mighty

(lol chciałeś expa za żołnierza CMD?)

Herim

(nie nabijaj postow, nie spamuj, nie offtopicuj)

Mighty

(mów za siebie)

Dada

-aaa leze tu bo mnie mavericki zestrzelili... szedłem sobie a tu z 5 ich było i potem uciekli gdzies...

Herim

- Ech ... jak moge Ci pomoc? - zapytal sie Herim.

Dada

-Wystarczy ze mnie podniesiesz i pozyczysz mi 20 E-C...