Megaman Zero Game

Phanti

- Nie moge. Twoj dom jest calkiem dobrze strzezony psionicznie. Tu jestem bezpieczny. Jak wyjde to czeka mnie marny los. I nie tylko mnie - Odpowiedzial.

X

-A kto na CIEBIE u licha czatuje?-Spytała sie wpieniona

Phanti

Magna spojrzal na nia. Nie widac bylo jego wyrazu twarzy, bo mial helm. Ale w jego oczach, widac bylo mieszanine podniecenia i strachu.
- Nadszedl juz czas.. - Wyszeptal.

Kirisaki najwidoczniej nie wiedzial o co chodzi.

X

-Chodzi o wasze połączenie?-Spytała się go. W jej głosie nie było podniecenia, ale strach: jak najbardziej

Ramroyd

(Na życzenie użytkownika: Podczas tej sceny nie było już Wariza w domu. Wyszedł nie otrzymawszy odpowiedzi. Piszę to bo mnie prosił ^^)

Warizo

(Dzięki Ram)

Warizo Kriegstern

Opuściłem dom i pobiegłem przez lodową pustynie... czułem podświadomie, że powinienem być tam, bo moja Pani ma kłopoty... ale muszę trzymać się rozkazu. Tylko... jak siostra mojej Pani ma na imię... Zastanawiając się nad tym biegłem dalej.

Phanti

- Taaaak... - Odrzekl Magna - Czas polaczenia... Moze uda mi sie to powstrzymac..narazie. Ale to i tak nastapi. Juz niedlugo. Jestem tego..pewny... - Zasmial sie cicho - A teraz... Pomoge ci go uwolnic... - I zniknal.

Po jakims czasie Deltar pojawil sie w mieszkaniu Sary.
- Siemka! - Przywital ja i zdezaktywowal swoj helm - Wyglada na to, ze Magna zajal sie Anna od strony...hm...dymanej - Zlapal sie za glowe - Rozmawialem z nia o czyms... Ale nie pamietam o czym. Z Magna chyba tez... Usiadl na kanapie.

X

Warizo

Otrzymałeś wiadomość ze jej siostra nazywa sie Diana.

Deltar

Sara dosłownie sie na Ciebie rzuciła i uwiesiła. Oczy mimo wszystko miała radosne, a głos uwiązł jej w gardle

Phanti

Deltar byl nieco zdziwiony reakcja Sary.
- Az tak sie o mnie martwilas? - Zapytal.

X

-Oczywiście...-Odpowiedziała. Miała do Deltara parę pytań, ale na razie cieszyła sie z jego przybycia

Phanti

- Ciesze sie - Usmiechnal sie i pocalowal ja szybko- Masz tutaj jakies pomieszczenie do treningu? Bedzie nam potrzebne.

X

-Mam... otwiera sie je tym guzikiem koło szafki z książkami-Odparła.

Phanti

Deltar otworzyl wejscie do pokoju.
- Chodz - Powiedzial z usmiechem - Czas zaczac twoje szkolenie bojowe - I wszedl do srodka.

Kirisaki byl nieco zdezorientowany.
- Ty i normalna walka?

X

-Cóż...trzeba sie i podszkolić w tym...-Odparła wchodząc do pomieszczenia.

-Heh... jesli Anna zajdzie w ciąże to najpewniej podrzuci mi dziecko... znam ją na wylot. Sęk w tym że ona tez, więc wie że najpewniej je przyjmę-Odparła

Phanti

- A wiec... Postanowilem troszke cie poduczyc, bo stwierdzilem ze posiadasz zdolnosci bojowe zblizone... - zastanowil sie chwile - A nawet wieksze od moich. Tyle ze, musisz nauczyc sie z nich korzystac.