Megaman Zero Game

Phanti

- Taaaak! - zawolali chorem.

X

-No dobra... ale powstrzymam sie przed pokazem u Hivera i siostry...-I sie przeniosła razem z dziećmi. Dzieci przeniosła do namiotu siostry, a ona sie przeniosła gdzieś koło obozu

X

Deltar i Sara pojawili sie w mieszkaniu. Sara rozejrzała sie sprawdzając czy dom jeszcze stoi. Stoi, więc jest nieźle

Phanti

- Hehe...Mieszkanie zadbane jak zwykle.

<Zrobic to, czy nie zrobic...Ah. Nie zaszkodzi!>

- Ale mam nadzieje, ze dbalas nie tylko o mieszkanie, ale i o siebie. - usmiechnal sie lekko i rozpial suwak w jej gorsecie.

X

Sara też sie uśmiechnęła. Delikatnie nakierowała Deltara i siebie na łoże... (znowu bez szczegołów)

Phanti

Po jakims czasie, niesamowitych akcji seksualnych, czulych dotykow i pocalunkow, oboje lezeli nadzy i zmeczeni w lozku. Co z tego wyszlo? Ogromna, intensywna orgia.

- Whoo...Dalismy po garach. Jak ci sie podobalo? - Zapytal zdyszany

X

-Poprzednio mówiłam... że to był najlepszy seks w moim życiu... ale to co teraz przeżyłam przerosło to co sądziłam że można było osiągnąć......-Położyła sie kładąc swoją głowę na jego piersi...

Phanti

- Hyh...Hyh..whoo... - Deltar widocznie cholernie sie zmeczyl - Uh..uh...Tylko szkoda...uhh..uff..ze zapomnielismy..o zabezpieczeniu.

X

-Wah... ja bym sie nie przejmowała... tylko mam pytanie... zrobiłeś to ze mną dlatego że mnie kochasz czy po prostu dlatego że ładnie wyglądałam w tym ubraniu?-Spytała się

Phanti

- Czy naprawde wygladam na osobe z fetyszem ubraniowym? - zapytal Deltar, juz mocniejszym glosem.

X

-Nie...-Przytuliła sie do Deltara

Phanti

- Ale wiesz.. - Powiedzial Deltar zaklopotanym tonem - To pogmatwane...ale.. JĄ tez kocham...

X

-Rozumiem... heh...szkoda że Islam trochę wyszedł z użycia. Byś miał 2 kochanki i nikt by Ci za to głowy nie urwał-Odpowiedziała z uśmiechem.

Phanti

- Wiesz...to dla mnie troche nie przyjemna sytuacja...

X

-Domyślam się... ja sama miałabym pewne wyrzuty w tej sytuacji. I teraz mam ich trochę...-powiedziała już trochę poważniej