Megaman Zero Game

Naras · Wysłany: Śro 23:18, 27 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

Hegemończyk- Może z wilka? Albo z babci?- ruszyłeś na niego- Hej, gdzie idziesz? Oddaj mi moją kartę!
Wylądowałeś za nim i uderzyłeś, jednak nawet nie dotknąłeś jego pancerza, jakaś bariera energetyczna przy zbroi powstrzymała twój atak.
Hegemończyk- Co ty robisz? Rozładujesz mi tarcze,a to się długo potem ładuje.

Ku twojemu zdziwieniu nie było żadnego kontrataku, po prostu się odwrócił i stoi przed tobą.
Vesnar- Koleś ma tarcze energetyczną i pancerz... Najpierw musisz rozładować tarcze, potem przebić się przez pancerz, a dopiero potem będziesz mógł go w ogóle ruszyć.

Yasahiro · Wysłany: Czw 16:58, 28 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

Cóż, uderza w ową tarczę energetyczną jeszcze raz, celując w okolice brzucha. Rozpoczął bieg wokół niego, wspomagając się dashem, uderzając w niego raz za razem złożonym wachlarzem. Lepiej używać go jak pałkę, gdyż tarczy energetycznej nie rozetnie. Z jego zmysłami poprawionymi dzięki Xtremii a także jego naturalnym refleksem powinno mu się udać uniknąć ciosów od Hegemończyka.

-Ah, a jak długo się ładuje?-

Naras · Wysłany: Czw 17:22, 28 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

Hegemończyk- Szczerze to nie wiem... Ale, ale nie zagaduj mnie tylko oddaj mi w końcu moją kartę.
Jednak ty latałeś dookoła niego i atakowałeś zaciekle jego tarcze. W żaden sposób nie stawiał ci oporu, aż do chwili.
Hegemończyk- Ech... No dobra pobawię się z tobą.
W jednej chwili złapał cię za rękę i zatrzymał. Nie zdążyłeś nawet zakląć gdy wróg razem z tobą podskoczył wysoooko w górę, po czym cisnął tobą w ziemię. Wbiłeś się elegancko w podłoże, a żadna z twoich umiejętności nie pomogła ci osłabić zderzenia z Matką Ziemią. Widziałeś mroczki przed oczami.
Hegemończyk wylądował i z przejęciem powiedział- O rany! Przepraszam! Nie wiedziałem, że ty nie masz barier! Byłbym delikatniejszy!
Vesnar- To było zabawne! Zróbcie to jeszcze raz!
Hegemończyk- Nieee... Ja już nie chce się bawić.

Hegemończyk stanął nad tobą i wycelował w ciebie palcami złożonymi do pstryknięcia, przemówił a jego głos zupełnie zmienił barwę- Jedynym powodem dla którego jeszcze żyjesz jest to, że nie zamordowałeś mojego naukowca. Dlatego też złoże ci taką samą ofertę jak ty jemu: możesz mi odrazu oddać co mi zabrałeś, a puszczę cię żywego. Spróbujesz się opierać a odbiorę to siłą. Masz wybór.

Yasahiro · Wysłany: Czw 18:10, 28 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

Zgrywa to, do czego miał dostęp z komputera.

<Co robić, co robić... Muszę to odzyskać, musz- chwila.>

Mrugnął.

<On chce kartę. Nie komputer tylko kartę... Hm.>

Stara się zgrać dane dostępu z karty, to nie powinno być zabezpieczone samo w sobie. A komputer ma przy sobie, więc... Wyciąga kartę w kierunku Hegemończyka.

Uśmiechnął się mimo wszystko.

-Może się kiedyś spotkamy, wtedy będę silniejszy. Jak się nazywasz?-

Naras · Wysłany: Czw 21:45, 28 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

Karta nie posiada na sobie żadnych zapisanych informacji. Wykryłeś jedynie jakiś skomplikowany system, którego nie możesz przekopiować.
Hegemończyk- Dzięki- zabrał kartę, przez chwilę milczał po czym powiedział- Lepiej by było gdybyś był mądrzejszy... Jestem Malum.

Yasahiro · Wysłany: Czw 22:01, 28 Mar 2013 Temat postu:

(Uświadomiłem sobie, że wszystkie plany Phantoma i tego jak przygody z D.A.W.N mnie ulepszą znikły, razem z nim)
Shinku Ankoku

Wstał. Był ciekaw co było na karcie ale nie jest to warte jego życia.

-A ja Shinku. Masz rację, powinienem.-

Spokojnie zaczął iść w kierunku Arkadii, a konkretnie laboratorium Doctor Liang.

-No cóż, żegnaj?-

Naras · Wysłany: Pią 17:37, 29 Mar 2013 Temat postu:

Shinku Ankoku

-Pozdrów Jack'a- Malum ruszył w stronę lasu, widocznie miał tam coś do załatwienia.

Docierasz gdzie chcesz.