Forum Megaman Zero Game Strona Główna Megaman Zero Game

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Puszcza Upadłych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Las Notus
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:38, 21 Maj 2012    Temat postu:

Matoi

(Zawsze powala mnie to, jak w tej grze nie trzeba przejmować się amunicją. XD )

-Spoko... kiedy będę do nich podchodzić, postaraj się wyeliminować cele najbardziej niebezpieczne dla nr. 3. Jeśli mnie zauważą, wesprzyj mnie ogniem jeśli się wystawią, bądź też skupią na mnie większą uwagę. Postaram się nie doprowadzić do tego, by Cię wykryli, tak żebyś miał czystą linię strzału, ale niczego nie obiecuję. Dobra?

Już blisko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:38, 21 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

(no tak ale jest ograniczenie broni ile ma naboi w magazynku m1911 inaczej colt ma 7-11 zależy od wersji niestety najbardziej popularna jest wersja 7 nabojowa. Ilość naboi jest zależna od jego rodzaju w magazynku, dobra nie będę się rozpisywał)

-No trochę mnie uspokoiłeś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:28, 21 Maj 2012    Temat postu:

Matoi

(Haha, spokojnie, rozumiem. Wiesz o co mi chodzi, prawda? ; )

Twój kumpel wzdrygnął się nieco.

-Może. Jednak będę zapewne zmuszony przerwać Twój spokój. Teoria potrafi się bardzo różnić od praktyki... ciekawy jestem tylko, czy nr. 3 jeszcze się trzyma...

Z niedaleka dobiegł was znajomy głos:

-NAŻRYJCIE SIĘ OŁOWIU, SKURWIELE! HAA~AAAHHAHAHAHAHAHA!!!

Pomimo nieciekawej sytuacji, po wargach nr. 4 pojawiła się krzywizna uśmiechu.

-Hmm... moje obawy były chyba bezpodstawne..

Kanonada. Wybuchy. Odpowiedź ogniem. Wiecie już mniej więcej gdzie powinni być wrogowie. Oddziela was jednak jeszcze bariera drzew, krzewów, haszczy i tak dalej. Naruszona tym bardziej, im bardziej się zbliżacie. Po prawej widzicie przerzedzenie. I ścieżkę prowadzącą do tunelów. Gdzieś tam nr. 3 dzielnie zapewniał osłonę ogniową walczącemu w nierównym pojedynku dowódcy Twego oddziału. Wśród nierówności terenu na wprost was muszą być nieprzyjaciele. Najwyższy czas przyjąć szyk bojowy i rozpocząć działania manewrowe, kierowane pod wroga znajdującego się w stosunkowo niewielkiej odległości!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:11, 21 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

( tak wiem ten niekończący się zapas magazynków)


przygotowałem się do zatrzymania w gęstej trawie, aby wróg nie za bardo mnie wykrył, a ja mógł zastrzelić przyjemniej dwóch zanim to nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:52, 23 Maj 2012    Temat postu:

Matoi

No tak... Spryy~yytny i przemyślany ruch. Szczwanie, nie ma co.
Jest ich nawet więcej niż kilku, więc możesz wybrać sobie owe dwa cele. Jest tam... jeden na skarpie... jeden za drzewem parę metrów dalej... obaj z karabinami. W zakrzaczonym, głazowym osuwisku ,,kampi" jeden ze snajperką. Pod tym ze skarpą. I... tak, to jest z tych dalej od nr. 3. Nie zaszliście ich od tyłu, jedynie z boku. Ale to już coś, nie?

Zbliża się też dwóch walczących bardziej w zwarciu. Jeden z mieczem łańcuchowym i pistoletem laserowym. Wiesz, że to taki, bo właśnie miałeś okazję dostrzec jego działanie. Strzał tego gościa, choć niecelny, stopił niewielki fragment stalowej konstrukcji tunelu, u wylotu którego prowadził zażarcie ogień nr. 3. Widać było, że jest przystosowany do właśnie tego rodzaju zadań, jednak i on nie był w stanie przeciwstawić się specjalistycznej, pięcio... tfu, ośmioosobowej drużynie. Zapomniałem o drugim walczącym z bliska. Ten jakkolwiek, choć wykazywał chęć walki z bliższej odległości, nie obnażył jeszcze swej broni, tak więc nie sposób jest zidentyfikować jego styl walki. Z pozostałych... 1 leży martwy. 1 ranny. I tym rannym chyba zajmuje się medyk. Daaalej, za osłoną. Ogień nr. 3 go nie dosięga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:03, 23 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

<To zaczynamy>

Czekam na znak kompana.

Na początek celuję w głowę medyka, i oddaję dwa strzały miejmy nadzieje celne, następnie na cel idzie snajper i też celuję w głowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:20, 23 Maj 2012    Temat postu:

Matoi

Dwa strzały w medyka... jeden chybiony. Poszedł chyba gdzieś nad nim... a drugi walnął w osłonę... wszak z tych wszystkich on oraz ranny, którym się opiekował byli najdalej i w dodatku najlepiej chronieni... jako, że wcale nie musieli się angażować bezpośrednio w walkę... Twój kompan ruszył. Uznał, że nie będzie się pchał na tych walczących z bliska, znajdujących się pomiędzy wrogimi (Tobie) strzelcami, a nr. 3. Znalazłby się pod ostrzałem obydwojga... Ten z mieczem rzucił granat w kierunku waszego ostrzeliwującego się kompana. A ty... trafiłeś w bark snajpera. Strzał odbił się od jego płyty nadramiennej, jednak doznał rykoszetu przy nieco mniej chronionej szyi. Nie przeszło mu na wylot... całkowicie, przynajmniej. Otarcie albo penetracja jedynie wierzchniej warstwy. Jako, że zabolało. Skrzywił się, ale skulił się głębiej pomiędzy głazami i stamtąd począł ponownie mierzyć... zapewne uznał, że to pocisk od nr. 3. Nie zostałeś dostrzeżony, póki co.
Co ciekawe, Twój kumpel też nie. Ale jemu jeszcze trochę do nich brakuje..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Śro 23:21, 23 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:42, 23 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

<dobre to nie ma sensu>


Wyszukuję osób które mają odsłonięta szyję lub głowę w jakieś większej części. Jednak najpierw celuję w strzelca nad snajperem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:25, 26 Maj 2012    Temat postu:

Lynks, dah nieróżowa pułantera

A co, jeśli takowi nie istnieją? Wszak to newralgiczne punkty ciała, każdy szanujący się żołnierz ma je w mniejszy, bądź większy sposób zakryte... strzeliłeś w owego strzelca parę razy. Twój ostrzał, choć nie zakończył się wyeliminowaniem celu, okazał się skuteczny. Po stosunkowo gwałtownej reakcji ofiary stwierdziłeś, że uszkodziłeś strzelcowi ramię. Choć wątpliwe, by od tego zginął, to utrata celności, jaką przez to doświadczy, z pewnością się przyda Twym sojusznikom.
Po stronie nr. 3 wybuchł granat, rzucony przez jednego z dwóch na niego nacierających. Dymny. Na ten sygnał obaj ruszyli z okopów na krótki, lecz w miarę otwarty teren, dzielący ich od nr. 3...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:06, 26 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

Przeładowuję pistolet i celuję w dwóch uciekinierów, ale nie w głowy a w nogi aby ich unieruchomić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:52, 27 Maj 2012    Temat postu:

Matio

Trafieni, lecz nie zranieni - w ogóle, bądź na tyle, by zdołało to ograniczyć to ich tempo szarży. Jeden jednakże - ten bez miecza - obrócił na chwilę głowę mniej więcej w Twoim kierunku... dosłownie na chwilę. Przytknął rękę do głowy... Są już przy ścianie z dymu. Wnikają w nią. Czy ryzykujesz dalsze strzelanie w nich, czy też obierasz inny cel? Nr. 4 jest już blisko celu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:58, 27 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx

Rozglądam się czy mogę jakoś pomóc nr.4 w ataku, aby miał łatwiej jeśli nie to wracam do strzelca nad snajperem i strzelam mu w nogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:18, 28 Maj 2012    Temat postu:

Lynks

Kto wie, czy przydałaby mu się pomoc... hmm... poprowadził samotne natarcie na trójkę wrogów, z czego dwóch się nim zajęło. Tych z karabinami, ze względu na to, że go dostrzegli... po tym jak na chwilę chociaż mogli odwrócić wzrok od nr. 3, którego to zakryła zasłona dymna. Jako, że spostrzegli się stosunkowo późno, ostrzeliwując go, zaczęli jednocześnie się cofać, by choć trochę zyskać na przestrzeni. Nr. 4, skacząc i dashując chyżo od jednej przeszkody terenowej, powoli lecz nieubłaganie parł do przodu... nie zdawał się obrywać przy tym za bardzo, jeśli w ogóle, ale... w końcu, to jeszcze nie odległość minimalna... być może zmartwi Cię fakt, że podobnie do żołnierza wstępującego wewnątrz dymnej zasłony, snajper podniósł rękę do głowy... odturlał się prędko na bok, w kierunku pozycji dającej lepszą osłonę pomiędzy nim... a Tobą. Zaczął mierzyć mniej więcej w Twoim kierunku..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matoi




Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:51, 28 Maj 2012    Temat postu:

Black Lynx


Staram się przy celować w jego lunetkę, bo jeśli we mnie celuje to tak do końca osłonięty nie jest i oddaję strzał, a następnie wycofuję się od tyłu w większą gęstwinę aby się ukryć na chwile przed ich wzrokiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inraeratus
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:28, 28 Maj 2012    Temat postu:

Matoi&Lynks

Brak szczęścia tym razem. Dobrze, że się ruszyłeś... pocisk przebił na wylot drzewo, za którym przed chwilą byłeś... Twój bark... i jeszcze parę drzew dalej... hmm... ma przewagę celności... a przy takim polu widoczności... czy to oznacza, że...?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Pon 17:30, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia II / Las Notus Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 27 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin