Megaman Zero Game

Dada

To idzie tak... jedna stopa do przodu tak aby żyłka przechodziła przez całą długość stopy a drugą ustawia na bok i powoli stopy przesuwa do przodu...

jediyan

Magnesy przyciągają cię tak, że zaraz znowu spadniesz.

Dada

Natychmiast się wraca...

jediyan

Straciłeś równowagę! Ale na szczęście upadłeś tyłem na podłogę korytarza. Chyba trzeba się pozbyć wszelkich metalowych rzeczy.

Dada

(NO WŁAŚNIE O TYM MYŚLAŁEM! xD)
Dada z trudem pozbywa sie egzozbroi oraz oraz poczwórnej tarczy...
<Co jeszcze... Ale przynajmniej mam miecz... i NIE JEST Z METALU!>
Ponawia próbę i?

jediyan

Nie licząc guzików i innych metalowych zdobień ubrania to idzie ci nieźle. Masz dwie opcje do wyboru: albo idziesz wolno i powoli narażając się, że stracisz równowagę albo biec szybko narażając się na ból nóg i nietrafienie nogą na linę.

Dada

Idzie powoli...w utrzymaniu równowagi pomaga mu jego refleks i zręczność... najwyżej się znów złapie za tą line...

jediyan

Udało ci się dojść do końca liny. Teraz najtrudniejsza część: podskoczyć na linie i schwytać się krawędzi wyjścia znajdującego się ponad 2,5 - 3m nad tobą!

Dada

Wbija miecz jak najwyżej bez podskoku... wbija jak głęboko mógł i sprawdza czy jest stabilne...

jediyan

Jest jako tako stabilnie lecz nie liczyłby na to, że wytrzyma twój ciężar przez dłużej niż pare sekund.

Dada

<hm...>
Dada bierze tam gdzie ma rekawice i wali w mur... chce zobaczyć czy będzie jakaś dziura...

jediyan

Jest ale mała i nie można się jej chwycić.

Dada

Wali do skutku aż będzie odpowiednia...

jediyan

Trudne to zadanie bo linka zaczyna się chwiać. Jeszcze jedno udeżenie i pająki będą miały niezłą rozrywkę (i to dość dosłownie).

Dada

Dada zmienia rękawice... przenosi ją na drugą ręke i wtedy trzyma miecz i podpiera się nogą o tą dziure którą zrobił... może nie jest duża ale powinna być wystarczająca... I wtedy uderza tą lewą ręką w punkcie równym wysokości wbitego miecza...