Megaman Zero Game

Phanti

Tuyet sie odwrocil.

X

No i wyglądała normalnie. Torba na plecach, włosy suche i uczesane, ubranie wyprasowane... wzięła kotkę na ręce.

-Chyba pójdę do domu... dzięki za miłe chwile...-Uśmiechnęła się

Phanti

- Ja tez dziekuje... - Odpowiedzial z usmiechem, po czym dodal baaaardzo cicho (pewnie Yoko nie doslyszala) - za ten pocalunek...

X

No i nie dosłyszała pewnie. Prawdopodobnie słuch ma przeciętny, albo nawet poniżej przeciętnej.

-Nie ma za co... to ja lecę. Pa...-Zabrała kotkę na ręce i zniknęła

X · Wysłany: Śro 18:23, 05 Mar 2008 Temat postu:

Yoko pojawiła się w lesie... położyła się na trawie i patrzy w niebo... chciałaby odpocząć...

Phanti · Wysłany: Śro 18:35, 05 Mar 2008 Temat postu:

Tuyet sie pojawil i sobie usiadl kolo niej, jakby nigdy nic.

X · Wysłany: Śro 18:39, 05 Mar 2008 Temat postu:

-Nie boisz się że zaraz zacznę się na Ciebie wściekać?-Zapytała się spokojnie

Phanti · Wysłany: Śro 18:42, 05 Mar 2008 Temat postu:

- A co mi mozesz zrobic? Najwyzej bede kaleka...

X · Wysłany: Śro 18:44, 05 Mar 2008 Temat postu:

-Ja w takim przypadku bym się bała... kalectwo to niezbyt przyjemna rzecz... chociaż już mi mineła faza kiedy chciałam Cie rozerwać na strzępy...-Odpowiedziała

Phanti · Wysłany: Śro 18:48, 05 Mar 2008 Temat postu:

- Ciesze sie. - Odpowiedzial Tuyet i sie polozyl - Hm...po co robic taka afere za pocalunek?

X · Wysłany: Śro 18:49, 05 Mar 2008 Temat postu:

-To był mój pierwszy pocałunek do licha...-Mruknęła poirytowana.

Phanti · Wysłany: Śro 19:10, 05 Mar 2008 Temat postu:

- No i? - Zapytal Tuyet - To zle, ze mialas go ze mna?

X · Wysłany: Śro 19:15, 05 Mar 2008 Temat postu:

-To źle że miałam z kimkolwiek... nie chce sobie zaprzątać głowy takimi myślami, chce się oddać nauce... rozumiesz?-Zapytała się spokojnie

Phanti · Wysłany: Śro 19:42, 05 Mar 2008 Temat postu:

- Tak, eksploduje ci glowa i matka bedzie cie musiala przedwczesnie pochowac. - Odpowiedzial Tuyet - Daruj sobie ta nauke narazie. Juz i tak sobie zmeczylas tym umysl.

X · Wysłany: Śro 19:44, 05 Mar 2008 Temat postu:

-Może, ale kiedyś to może sie przydać... zresztą, właśnie robie sobie przerwę...-Odpowiedziała. Przymknęła oczy