Megaman Zero Game

Naras

Imię: Salidia
Ksywa: Świetlik
Płeć: Kobieta
Rasa: Reploid
Frakcja: Neutralna
Reputacja: Nieznana

Wygląd:
Ma 2m wysokości, długie czerwono-czarne włosy i ciemnobrązowe oczy. Szczupłą sylwetkę ukrywa po płaszczem, a twarz za maską. Jest tak leciutka, że spokojnie może przejść po cienkim lodzie.

Charakter:
Jest chciwa, bezwzględna i nie lubi niezdecydowania. Potrafi połatać zarówno człowieka jak i reploida, ale by zechciało się jej komuś pomóc musi mieć z tego jakiś zysk inaczej potrafi minąć umierającą osobę bez żanych wyrzutów sumienia. Cenni sobie wolność i wizja wykonywania czyiś poleceń przez cały czas jej nie pociąga. Podróżuje w poszukiwaniu wiedzy, oraz ciekawych dla niej przedmiotów. Stara się nie zwracać na siebie uwagi, oraz nie prowokować, ale tylko dlatego, że nie umie walczyć. Kto wie co by było gdyby umiała?

Historia:
Salidia została stworzona przez Armie Stalowych Kruków, ale już od samego początku sprawiała kłopot. Nie dało rady zmienić jej osobowości, chciała być niezależna, sama decydować kogo będzie ratować, a kogo skazywać na śmierć, ale ciągłe kary zmusiły ją do uległości. Ostatecznie pracowała w Klinice... większość jej podopiecznych ginęła w tajemniczych okolicznościach, a to wdało się zakażenie i było za późno, albo po prostu ktoś dostał zawału serca. Taka była jej rola: miała usuwać "nie wygodne" mało ważne osoby, była kozłem ofiarnym, który robiąc z siebie niezdarę pozbywała się innych. W ten sposób uniknięto plotek, że nie można bezpiecznie spać w fioletowym mundurze, ale krążyło wiele strasznych plotek na jej temat. Ostatecznie sama stała się "nie wygodna" i wysłano ją w teren by po prostu członek przydzielonej jej drużyny strzelił jej w plecy, a następnie powiedziano by, że dopadł ją wróg. Akcja się nie udała. Salidia zbiegła bo miała dość przymusowej służby jeszcze zanim oddalili się porządnie od bazy. Dowództwo zdenerwował raport o dezercji, ale specjalnie się nie przejęli... poza jedną osobą, która wyznaczyła nagrodę za jej głowę. Pod listem gończym jest nawet specjalny napis: "Jest obłąkana i szalona, ma manie prześladowczą. Pod żadnym pozorem nie dawać wiary jej słowom. Ma być dostarczona martwa!" Salidia gdy dorwała jeden taki list od razu odgadła, że rozkazy nie pochodziły od dowództwa, ale od tajemniczego ktosia, który wykorzystał ją do własnych porachunków.

E-C: 0
Ekwipunek:
Lekki Pancerz Rekruta *
Płaszcz pustynny

Modyfikacje:

Świetlik*
Rozmiar: 3
Typ broni:
Włosy są kabelkami przystosowanymi do wytwarzania światła
Typ aktywacji:
Złączenie dłoni
Zastosowanie:
Może służyć do oświetlania ciemnych miejsc lekkim światełkiem
Moduł bojowy:
Ślepiec
Aktywacja- Złączenie dłoni i mocne zamknięcie oczu
Działanie- Nagły błysk silnego światła oślepia na pewien czas wrogów znajdujących się niedaleko i patrzących na Świetlika
Bateria- 7/7

Umiejętności:

Medycyna*
Mechanika*
Zręczność*

[Poprzednia postać już nie żyje... zginęła przez nieprzewidziane komplikacje w czasie naprawy. Twisted Evil

]

Phanti

Cóż. Szybka nauka czego?

A, i rozumiem że uśmiercamy Huntera?

Naras

Uwzględniłem, czego szybka nauka. A to jak zginął Hunter jest na samym dole w [].

Phanti

Nie widzę sensu w tej trzeciej umiejętności. Nauka Medycyny i Mechaniki będzie ci przychodzić wraz z dodawaniem punktów umiejętności. A ta trzecia umiejętność na pewno nie zwiększy szybkości otrzymywania punktów.

Naras

Zmieniłem.

Phanti

Hm...A ta umiejętność dodaje zdolności do sprawiania przyjemności seksualnej innym osobnikom, tak?

Naras

Phanti

Akceptuję.