 |
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:19, 02 Maj 2011 Temat postu: Kryjówka v.11 |
|
|
W tych podziemiach ukrywa się Hunter v.11, który za pomocą swoich zdolności zmusił swoich braci do służby w sprawie v.0.
Matio razem z v.6 przybywają tu z misją wyeliminowania go.
Matio Shiroi
Schodząc w ciemności po schodach dochodzisz w końcu do ich końca. Usłyszałeś pstryknięcie i światło Cię oślepiło.
V.6:
-Rany, rany... Nie mogli zrobić jednego włącznika na górze?
Byliście w pustym pokoju, zimne betonowe ściany wyglądały na solidne... Jedyne co tu było to lampa na suficie, która oświetlała pomieszczenie. Czyżby ślepy zaułek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:11, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
-Ale mogłeś mówić że zapalasz światło, jestem człowiekiem nie reploidem- mówiąc to przetarłem lekko oko-Nie dość że mam tylko jedno oko więc podczas walki musisz jak już osłonić moją lewą stronę bo mogę czegoś nie widzieć. Dobra to którą ścianę rozwalamy czy jest tu jakieś przejście
< muszę szybko skombinować sobie lewe oko.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:46, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
V.6:
-Oj, tam... Oczka Ci to nie wypali.
Hunter podszedł do ściany na przeciwko wejścia. Przez chwilę popukał, aż natrafił na miejsce, za którym słychać było, że jest wolna przestrzeń.
Jaszczur kopnął to miejsce i zrobiła się dziura.
V.6:
-Rany, rany... Po cholerę to zamurowano?
Zabrał się do rozwalania, aż w końcu pokazał się kolejny korytarz... dość dobrze oświetlony, ale czuć było, że jest tam zimno. Hunter odwrócił się do ciebie:
-Jak zaczniesz się dusić daj znać, nie ręczę za wentylacje.
Hunter zszedł na cztery łapy i z łbem przy ziemi zaczął iść przodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:34, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Poprawiam sobie chustę tak aby zasłoniła mi usta i nos po czym kucnąłem i na czworaka ruszyłem za hunterem.
- A i jak dobrze rozumiem to po tym jak zbliżysz się do v.11, to on straci swoje zdolności i się nieźle wkurwi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:40, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
V.6 obejrzał się i spojrzał na siebie, po czym się zaśmiał.
-He, he! Ty nie musisz tak iść, ja trzymam głowę przy ziemi by słyszeć, czy coś nie nadchodzi. Dźwięk dobrze niesie się po ziemi.
Hunter ruszył dalej, przy okazji opowiedział na twoje pytanie:
-Straci je na 24 godziny... Jeśli nam ucieknie i znowu się ukryje sprawa jego uśmiercenia będzie z pewnością dużo trudniejsza. Dlatego musimy zabić go za wszelką cenne za pierwszą próbą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:43, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Wstałem i tak aby nie robić dużego hałasu ruszyłem dalej.
- A właśnie twoi znajomi a dokładnie jedne model v.24, dał mi kiedyś dziwną substancję która przyspieszyła prace mojego organizmu tak w skrócie, a skutków uboczne tego sam widziałeś na polanie, znasz może coś co może zneutralizować te skutki uboczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:48, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
V.6 nie odpowiedział tylko szedł dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:08, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Nie uzyskawszy odpowiedzi zamilkłem i zacząłem zastanawiać się nad planem wali, idąc dalej za v.6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:14, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
V.6:
-Nie wymyśliłem co to mogło być... Mam nadzieję, że nie padniesz nagle w czasie walki.
Doszliście do miejsca gdzie droga rozchodziła się w prawo i lewo... Hunter skręcił w prawo. Szliście jeszcze kawałek po czym doszliście do metalowych drzwi. V.6 nacisnął na klamkę, ale się nie otworzyły. Kopnął, walnął z bara... bez efektu.
-Na 3 walimy razem z rozbiegu w drzwi. Musimy je rozwalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:38, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
-jak tak mówisz
Czekam na sygnał i wykonuję to co hunter kazał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:24, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
-Raz... Dwa... TRZY!
BUM!
Coś trzasnęło.
-Jeszcze raz! Raz... Dwa... TRZY!
JEB!
Drzwi otworzyły się... Byliście w dużym tunelu z szynami. V.6:
-Uważaj na tą dużą, pomarańczową szynę. Jest pod napięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Przyglądam się szynie pod napięciem po czym ile jest miejsca wokoło abym na nią nie stanął i mógł bezpiecznie iść
-No to zbliżamy się do v11
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:34, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
V.6:
-Trzymaj się kawałek za mną i nie ujawniaj się do puki nie będziesz miał pewnej szansy zabicia v.11. Jasne?
Hunter ruszył w prawo wzdłuż torów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:49, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Ruszam za nim w sporej odległości starając się być w cieniu cały czas.Szeptem mówię
- Ciężko będzie skoro nie ma gdzie się ukryć, tylko być daleko od ciebie ale jednak cię widzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:54, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Doszliście do czegoś co wyglądało jak stary peron. Na jednej z zniszczonych starych ławek siedziała spokojnie postać wpatrująca się w ziemię. Miała na sobie brudną, niebieską bluzę z kapturem.
Nieznanej płci, ani rasy osobnik bełkotał coś pod nosem.
Hunter na chwilę przystanął, przyjrzał się postaci, po czym ruszył dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|