|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:26, 21 Gru 2012 Temat postu: Opuszczona kopalnia w górach Hydin |
|
|
Black Lynx
Idąc na wskazane współrzędne docierasz do terenu kopalni. Wejście do kopalni leżało w dolinie z wyschniętym jeziorem. Miejsce dość ponure. Przed wejściem stały blaszane budki i namioty formujące coś na kształt obozu górników. W okolicy nie ma śladów życia.
Spojrzałeś na swój komunikator gdzie miałaś zapisane szczegóły odnośnie misji:
Rzeczy do ustalenia:
*Kto prowadził wydobycie
*Co wydobywano
*Stan kopalni
*Przyczyny porzucenia kopalni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:20, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Wykonuje skan termowizją. i wchodzę do obozu aby przeszukać namioty, powinienem w nich znaleźć informację na temat kto prowadził wydobycie, i w najlepszym wypadku co się stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:47, 26 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Miejsce jest od dawna opuszczone, a twoje przypuszczenia, że znajdziesz tu jakiekolwiek informację, okazały się całkowicie błędne. Blaszane budki i namioty były praktycznie puste, nie licząc kilku podartych hamaków służących kiedyś za łóżka.
Jedyną rzeczą godną uwagi, którą znalazłeś, była drewniana skrzynia, a w niej kilka potłuczonych (ale sprawnych) latarek oraz pięć flar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:55, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
rozglądam się czy nie ma szkieletów ani niczego takiego w namiotach, jeśli nie to jest jedna z cennych informacji, jeśli takową informację uda się uzyskać. Ostrożnie udaje się d kopalni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:50, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Nie było żadnych trupów, ani nawet starych śladów krwi. Było po porostu pusto. Tak jakby wzięli cały dobytek i sobie gdzieś poszli. Nie przywykłeś do widoku takiej pustki, zwykle w miejscach takich jak to powinien być co najmniej jeden truposz... ich kompletny brak wywołał w tobie coś w rodzaju niepokoju. Żyjesz dostatecznie długo by wiedzieć, że to naprawdę zły znak.
Spojrzałeś w ciemne wejście do kopalni. Rusztowania były metalowe stworzone specjalnie po to by utrzymywać olbrzymie ciężary... Coś takiego tanie nie jest i byle kopalnie nie mogłaby sobie pozwolić na taki sprzęt.
Stanąłeś przed wejściem do kopalni miałeś wrażenie jakby zaraz miała się rozpętać walka między nią a tobą. Jesteś pewien, że odważysz się tam wejść sam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:43, 29 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Zamknąłem oczy i wsłuchałem się w dźwięki, stałem tak chwile po czym otworzyłem oczy odpaliłem noktowizje i ruszyłem w czeluście kopalni. Wchodząc w nią, miałem dziwne uczucie że a kopalnia będzie nie lada wyzwaniem i testem zarazem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:17, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Albo po prostu twoim grobem.
Szedłeś przez korytarz z włączonym noktowizorem. W tunelu było cicho. Droga najpierw wiodła prosto potem schodziła niżej, aż w końcu dochodziła do jakiejś jaskini. Powoli się do niej zbliżałeś, a kiedy już do niej wszedłeś wielkie mechaniczne wrota, których w porę nie zauważyłeś, zamknęły ci się za plecami. Zostałeś tu uwięziony!
Rozejrzałeś się po jaskini: były tu namioty, w namiotach skrzynie, a w skrzyniach wiertła, kilofy i inne narzędzia górnicze. Nic przydatnego na tą chwilę.
Prócz tego po środku stała wielka metalowa buda, ta buda okazała się być windą, która może obecnie jedynie zjechać głębiej. Winda była naprawdę duża, zmieściłyby się tu dwie koparki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:23, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
<Ok to miejsce opuszczali szybko..>
Odpaliłem termowizję aby sprawdzić jeszcze raz wszystko po czym siadłem do windy i poszukałem włącznika.
<pytanie zjadę czy polecę na dół z hukiem....>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:22, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Winda wzięła cię z zaskoczenia, nie ruszyła się nawet o milimetr! Pomimo bombardowania przycisku seriami ciosów kciuka nie udało ci się rozwiązać tego problemu. Zdołałeś ustalić tylko tyle, że po prostu nie ma w windzie zasilania... Twój pierwszy problem, pierwsza zagadka w twojej samotnej przygodzie. Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:11, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Rozglądam się za źródłem zasilania jeśli takowe nie działa i nie da się uruchomić, to szukam włazu w windzie aby zobaczyć jak jest głęboko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:25, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Znalazłeś jakiś kabel biegnący od windy do generatora, który cichutko bzyczy. Jednak kabel jest uszkodzony przez Topór przeciwpożarowy * i tylko mechanik mógłby go naprawić. (Jeśli chcesz możesz wziąć topór).
W windzie faktycznie znalazłeś właz awaryjny. Był na podłodze pewnie dlatego bo sufit był za wysoko dla człowieka, który utknie w windzie. Niedaleko włazu masz drabinę w dół, zaś jeśli chodzi o głębokość to pomimo noktowizora dna nie widzisz... Może flary, które widziałeś w obozie przed kopalnią by ci w tym pomogły, ale żadnej przecież nie wziąłeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:25, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Łapię za izolacje kabla przy generatorze i odsuwam go od topora po czym biorę topór. Mocuję go jakoś do paska po czym schodzę drabina w dół, ku prawdopodobnej śmierci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:00, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Zacząłeś żmudną wędrówkę w dół. Wyłączyłeś noktowizor bo czerwone światła awaryjne w szybie windowym dawały dość światła. Schodząc i schodząc natrafiłeś na coś nogą. Okazało się, że był to szkielet, który wciąż trzymał się rękami szczebli. Na kościach zwisały resztki stroju. Robisz coś z nim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:50, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Strącam szkielet, i schodzę w dól dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:13, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Black Lynx
Skopałeś go na dół.
Schodząc docierasz do miejsca gdzie czerwone światła awaryjne przestają działać. Znowu byłeś zmuszony korzystać z noktowizora. Nie masz pojęcia jak głęboko już zszedłeś... W każdym razie co to za kopalnia w której robi się takie ogromne szyby w dół?
Nagle twoja noga nie trafiła na szczebel, okazało się, że w pewnym momencie drabina się urywa. Spojrzałeś w dół i dostrzegłeś dno pełne szkieletów, roztrzaskaną na metalowe pręty drabinę oraz mechaniczne drzwi, jednak zeskok nie wchodził w grę- zbyt duża wysokość, a i niektóre pręty sterczały jak kolce, na które można się nabić. Rozejrzałeś za inną drogą, ale nic nie znalazłeś.
[Tropiciel]
Słyszysz szum wody zza ścianą po przeciwnej stronie niż ta, na której jest drabina z tobą. Myślisz, że dasz radę jakoś to wykorzystać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|