Megaman Zero Game

Mighty

Stara się z jak najlepszą dokładnością trafiać w nie, skupiając oczywiście cel na środku każdej z tarcz.

Phanti

Zeszczeliłeś wszytkie tarcze!

- READY NA COŚ ZNACZNIE TRUDNIEJSZEGO?!

Mighty

- Gotowy..

Przyjmuje tą samą pozycję jaką przyjmował wcześniej, nim pojawiły się tarcze i czeka.

Phanti

- ZOMBIENATION!

Pojawiasz się w ciemnym lesie. Jest noc. Ty masz w jednej łapie strzelbę, w drugiej pochodnie. Na plecach masz swój kilof... Jest cicho. Zbyt cicho...

Mighty

Sprawdza czy nie ma przy sobie całego swojego wyposażenia np. latarki.
Idzie powolnym krokiem do przodu zachowując ostrożność.

Phanti

Latarki nie! Masz tylko to co mówiłem. No i zbroję!

I... LECI NA CIEBIE ZGRAJA ZOMBIAKÓW! Z FRONTU!

Mighty

Stara się celować tak aby strzały szły obszarowo na grupkę zombiaków, żwawym krokiem oddalając się do tyłu i co jakiś czas
wsłuchując się czy nie nadbiega kolejna grupka z innych stron.

Phanti

Licznik zabitych Zombiaków wynosi już 900. A teraz otaczają Cię ze wszystkich stron! I... Znajdujesz rosnącego w trawie kwiatuszka!

Mighty

Znajduje chwilę by zerwać kwiatuszka i póki utrzymują się zombiaki na dalekim dystansie to wali w nich strzelbą, we wszystkie strony.
Na krótki dystans chowa strzelbę i wyjmuje swój kilof tnąc ich w pół i torując sobie drogę do swobodnego wydostania się z tej wesołej gromadki.

Phanti

Masz kwiatuszka. Nad twoją głową pojawiły się jakieś znaczki. Chyba musisz znaleźć jeszcze dwa kwiatuszki żeby coś aktywować. Przeciąłes się przez część szturmu. Masz szansę wyrwać się z martwego kółka zainteresowań i wyjść na trochę wolnej przestrzeni!

Mighty

Biegnie do przodu rozglądając się za kwiatkami i co jakiś czas oddając strzały w zbliżających się do niego zombiaków.

Phanti

Masz już dwa kwiatki. Licznik zabić to 3500!

Ale nagle... Widzisz że w Twoją stronę leci wielkie stado zombie! A wśród nich parę z nich jarzy się na czerwono!

Mighty

- Whattt theee.....

Skoro stado, to musi biec z jednej strony, a więc obiera przeciwny kierunek strzelając w nich i szukając gdzieś jakieś schronienia albo dalszej wskazówki.

Phanti

Nie za bardzo masz schronieniaaaa... Dostrzegasz kwiatka, ale za stadem!

A, i jak trafiłeś płonącego, to wybuchł, zabijając pobliskich braci.... A paru płonących zostało jak coś.

Mighty

<Jeszcze zostało paru.. może uda mi się to wykorzystać..>

Stara się dojrzeć czy te stado da się jakoś obejść czy musi przejść między nimi oczywiście co jakiś czas strzelając by zbyt blisko nie podchodziły.