Megaman Zero Game

X

Diana puka do kwatery.

Arxel

Prosze wejść

X

Diana weszła

-O co chodzi?

Arxel

Victoria stoi przy szafce obrócona do ciebie plecami. - A chciałam ci coś dać...

X

-Co?

Zapytała sie... troszke sie przestraszyła.

Arxel

Odwróciła się ale trzyma glowe spuszczoną. W rękach trzyma jakieś rękawiczki.

X

-Hmmmm? Rękawiczki?

Arxel

- Tak... do obrony... Powiedziała i zostawiła je na stole po czym usiadła na łózku.

X

-Mogłabyś powiedzieć dokładniej?

Zapytała sie.

Arxel

- Nie mogę. Ja nie... Głos się jej załamał.

X

-No dobrze, nie chcesz albo nie możesz to nie...

Zabrała rękawiczki, schowała je i wyszła z kwatery.

Arxel

- To nie o to... Uslyszałaś i wyszłaś.

Arxel

Victoria wychodzi i jedzie windą do miasta

jediyan

Wchodzę do swojej kwatery, odkładam broń i kładę się na łóżko odpoczywać.

Edit: "Nudno" - myślę wstaję, biorę broń i idę do TSa.

jediyan

Wracam do kwatery i się kładę po uprzednim odłożeniu sprzętu.