Megaman Zero Game

Dada

Dada wstaje i ziewa... Patrzy na zegarek
- O KUR%^... - Dada szybko się zbiera i idzie do Ciel

Dada

Dada wchodzi do swojego pokoju... i zostawia ubranie... poczym kładzie się na łóżko patrząc w sufit

X

Kładziesz sie... przez chwile pomyślałeś co z Sarą...

Dada

X

Przychodzi do ciebie jakiś karabinier

-Panna Ciel prosi byś przyszedł do TS.

Dada

-Ołki... już ide... - Dada zebrał wszystkie potrzebne rzeczy i poszedł do TS'a

Arxel

Wchodzi do swojego pokoju i sprawdza co ma w szafkach.

X

Troche wody... ubrania... mydło... (pomyślałem o wibratorze, ale powstrzymam sie)

Arxel

(Uwazaj bo zejdziesz na dobrą drogę)
Wyjęła z szafki czyste ubrania i położyła je na krześle. Stare zdjęła i połozyła na szafce. Podeszła do drzwi do łazienki i otworzya je i weszła pod prysznic. Po 10 minutach wyszła owinięta w ręczniki. Położyła je na łóżku i odpoczywała przez chwilę - Zabawne nawet nie pomyślałem, że będąc człowiek mozna robić tak wiele czynności może być przyjemnych- przymknęła oczy.

X

No to sobie przyknołeś/aś oczy... troszke już poleżałes/aś

Arxel

( Pisz o tym co robi w formie żenśkiej)
Wstała, zdjęła ręczniki i ubrała sie w czyste ubranie. Rozczesała sobie jeszcze włosy grzebieniem z łazienki i poszła do baru.

Arxel

*Wchodza do kwatery*
- No i co teraz Leo?

X

-No chyba sie domyślasz...

Powiedział...

Arxel

- Oczywiscie, że tak Powiedziała i usiadła na łóżku. - No i co teraz ze mną zrobisz? Powiedziała słodko mruząc oczy.

X

On usiadł obok siebie i cie złapał za... hmmmm... bardzo znany, okrągły atrubut kobiecy xD