Megaman Zero Game

X

-O tym zawsze sie można przekonać, wszystko jest możliwe.

Dada

- Wszystko? Ale nie to... Uważasz sie za kogos silniejszego??

X

-A nie wiem... i raczej nie chce sie przekonac w ten sposób, ale jak tak dalej pójdzie to chyba będe musiała, wiec może dasz nam spokój?

Dada

- DAM WAM Spokój jak WYJDZIECIE z Baru!

X

-Każdy ma prawo tu przebywać... ty, ja, oni wszyscy... wiec czemu mam cie niby słuchać? Dlatego że jesteś silny i poraża mnie twój stosunek do wszystkich? Raczej nie. Wiec rozstańmy sie w zgodzie a przynajmniej w jednym kawałku.

I poszła spokojnie w przeciwnym kierunku.

Dada

Ten Slayer sie ocudził i powiedział
- Weź sie uspokój dobra?
- Mało Ci jeszcze?
Ten Mięsniak wział go za szyje i zaczął go dusic...

X

<Mam juz tego powoli dosyć... będe tego żałować>

-Zostaw go, zostaw wszystkich, bo zaczynam już tracić cierpliwść.

Dada

Miesniak upuscił go i zaczął isc do ciebie widocznie chciał Ci przywalic...
Nagle odezwało sie dwóch braci:
- Zostaw ją bo pożałujesz!
- Wy nędzne pachołki nawet nie dorównujecie mi do pięt.
Zaatakowali go ale ich złapał...
- I co zwami zrobic...

X

<O, jednak sie czegoś nauczyli... teraz czas tamtego gościowi dać lekcje>

Diana bierze szklanke (wypiła tylko 1/4) i rzuca szklanką w jego twarz (czyli stara sie go oślepić), po czym atakuje go w... krocze kopniakiem (standardowa procedura)

Dada

Rzucasz na twarz i puscił braci i trzymał sie za twarz a potem dałas mu kopniaka i sie złapał za wiadomo co... Obrażenia 11 hp

X

-Przyjemnie? Chyba nie. Wiec albo daj nam spokój, albo wyjdź, zanim ci jeszcze większą krzywde zrobie!

Dada

- Nigdy!- Krzyknął mięśniak i zacząl bic na ślepo trafiając cie w tors i poleciałas na 5 m zabierajac tobie 6hp
- Osz ty... Jak mogłes to zrobic... Chłopcy! Do boju... A więc zostawisz ją?
- NIE!!- powiedział jak jakis psychicznie chory
- No to pożałujesz, dajemy ci szanse...
- NIE!!-
Zaczeli sie zbliżac do niego koze wziął krzesełko i zacząl ich przeganiac a Diana jest za nim...

X

<Cholender... silny jest... trzeba go będzie ogłuszyć by komuś albo sobie krzywdy nie zrobił>

Diana wzieła krzesełko, wzieła spory zamach, i rzuciła nim w głowe tego mięsniaka.

Dada

Uderzyłas go w głowe i zabrałes 5 hp wprawiając go w ogłuszenie. Zołnierze CMD zaczeli go obkrążac...

X

<Przecież nie moge go tak ciągle okładać... mam pomysł>

Diana wyciąga 2 strzałki, rzuca jedną w tego mięśniaka, a jesli nie wystarczy to rzuca drugą.