Megaman Zero Game

X

-D-dlaczego polujecie na l-ludzi.

Zapytała sie utrzymując pozycje obronną.

Dada

-Your time is out - I zaatakowali zabierając 7 hp...

X

DIana odsuwa sie od nich, ładuje pyrokineze i mówi

-Lepiej uciekajcie... ostrzegam was...

Dada

Używasz pirokinezy ale widzisz jak sie odbija od nich i promien leci wysooooko w góre...
-PRzynudzasz... - Powiedział mav

X

-C-co?

Diana atakuje ich.

Dada

Diana atakujesz i zabrałes mu 10hp...
- No nie źle... wiesz darujemy ci zycie i idziemy sobie do bazy... - I poszli
Zdobyłas ogółem 300 exp...

X

-Dziwne...

Diana chodzi po mieście.

Dada

Chodzisz i widzisz zwykłego mava...

X

Diana skrada sie do niego.

Dada

robiłas lekki hałas ale on tego nie usłyszał ale słyszysz kawałek jego rozmowy sam ze sobą
-A niech to... nie chce ginąc nawet jesli jestem robotem...

X

Diana sie przybliża.

Dada

Ty podchodzisz ale tego nie słyszy gada do siebie i gada... Czujesz juz ze cie nie boli...
-Po co zostałem stworzony zeby mnie zniszczyc? JA TAK NIE CHCE!

X

Mówi cicho

-Nie skrzywdze cie... jeśli ty mnie nie skrzywdzisz...

Dada

-Co to zaczynam słyszec głosy? Kim jestes - Mówił dalej do siebie nie widząc cie...

X

-Powiem ci... ale obiecaj że mnie nie zaatakujesz...

Powiedziała sciszonym głosem.