Megaman Zero Game

jediyan

- Nie wciskaj mi kitu! WYNOŚ SIĘ!!!!! Nikt cię tu nie chce. Wszyscy cię znienawidzili, a mała Alouette popełniła samobójstwo przez ciebie! Obyś zginęła w męczarniach!

X

-MÓW O CO DO DIASKA CHODZI!! NIE BYŁAM W TYM ŚWIECIE JUŻ PARE MIESIĘCY!

jediyan

- Sprzedałaś nas NA! Podałaś im nasze kody obronne! Nie udawaj niewiniątka! - nagle widzisz jak korytarzem ucieka matka z dzieckiem w ramionach. Te dzcieko jednak nie mało głównki i matka je opłakiwała.

X

-Akurat... nawet ich nie znam... a waszą pozycje już dawno znali. I skąd niby masz takie informacje?

Powiedziała zdenerwowana.

jediyan

- KŁAMIESZ!!! OPUŚĆ TĄ BAZE NATYCHMIAST, DZIWKO!!! - krzyknęła Ciel i wyjęła 2 miniguny wycelowane w ciebie.

X

-Jaki bym miała w tym interes? Nie jestem taką sadystką... ale skoro nie chcesz pomocy, to prosze bardzo... znajde tego kto to zrobił i udowodnie że to nie ja...

I wyszła... jeszcze słucha co mowi Ciel jak wychodzi z pomieszczenia.

jediyan

Ciel ci nie dała wyjść. Strzeliła ci w nogi i nie możesz chodzić:
- Najbardziej na świecie nienawidzę kłamców. Nie idź w zaparte i mów co im jeszcze przekazałaś to może umrzesz szybko, a nie w męczarniach. MÓW!!!!!!

X

-Mówi ci że nie mam z tym nic wspólnego! Ja nie byłam tutaj przez pare miesięcy, a ja sie pojawiam w bazie najpierw, wiec jak do diaska miałabym przekazać te dane? Międzywymiarowym gołębiem pocztowym?

Diana przygotowywała sie do teleportacji...

jediyan

Nie udało ci się. Coś blokuje twoją moc:
- Skąd mam wiedzieć co potrafią wiedźmy? MÓW PRAWDĘ!!!! - zwyła Ciel i odstrzeliła ci lewą ręke.

X

-AAAAA... cholera.... przysięgam ci na grób mojej matki że mówie prawde! Nie mam z tym wspólnego!

Wykrzyczała... boli ja jak cholera... łzy napływają jej do oczu...

jediyan

- ŁŻESZ!!!!!!!!!! - odłożyła jednego miniguna i wzięła do ręki jakąś książke, do której jeszcze ogień nie dotarł. Potem podeszła do palącej się ściany i podpaliła książke poczym rzuciła na ciebie. Palisz się:
- MÓW TO SKRÓCE TWOJE CIERPIENIA!!!!!!!!

Dada

- Oszalałaś? Skoro mi nie wierzysz to mnie zabij, a ja mówie po raz kolejny mówie że tego nie zrobiłam!

jediyan

Tak też zrobiła i się obudziłaś w łóżku w chatce na łące.

X

Diana sie obudziła w podziemnej bazie... rozgląda sie.

Dada

Widzisz że bardzo wiele się zmieniło od twojego poprzedniego pobytu, wnętrze jest bardziej bogatsze... jest więcej przyrządów laboratoryjnych i sprzętu monitorującego itd.
-O Diana... jak Cię tu dawno nie było...
Powitał Cię Dada z uśmiechem...