Megaman Zero Game

Dada

- Bo ją porwali wiesz ci dwaj bracia Nick i Mick i zostawili ją miescie w takim stanie...

X

-Trzeba będzie coś z nimi zrobić... niedługo zawiadomie Zero.

-To nie oni... oni mnie dostarczyli, a tak mnie urządził Harpuya. A potem ten biały mnie odstawił.

Dada

-eh ci przeklęci... to wszystko sie zaczęło jak sie pojawili... trzeba ich unieszkodliwic...

X

-Zgadzam sie, tak już być nie może. (Ciel)

Dada

Diana: Medycy cie uleczyli... Masz 6 hp...
- I co Diano czujesz sie lepiej? - powiedział dada

X

-Tak... i przepraszam za kłopot.

Dada

- eee tam kłopoty... tak wiekszego do roboty nie mam... - powiedziała Ciel...
- Chodź Diana odprowadze cie do kwater... - powiedział dada

X

-Dobrze.

I poszła z Dadą do Kwater.

X

Diana puka do drzwi.

Dada

- Można wejsc

X

Diana wchodzi.

-Dzień dobry... czy nie przeszkadzam?

Dada

- Eee nie niczym większym sie nie zajmuje tylko tym Chipem Dobra koze i tak go chyba nie rozgryze...

X

-A jaki to chip?

Mówi zaciekawiona Diana.

Dada

- Taki co ma wszczepiony ram tylko odwrotnie... Wiesz on był dobry i powszczepieniu chipa stał sie zły a ja pracuje nad tym ze... kto był zły i mu wszczepi stanie sie dobry... i bedzie miał nie zwykłe moce... koze do tych mocy nie jestem pewna

Mighty

-Rakish wbiega!! hej Ciel daj mi przetestować chip wiem że nie całkiem dopacowany ale może się uda? Powiezdział i usiadł obok niej