Megaman Zero Game

Yamitsu

Karin
Weszla z Mettaurem i sie rozejrzala po labolatorium

Xellos

Yukimaru

Wchodzi za towarzyszką i opiera się o ścianę koło drzwi
- Wydaje mi się że na niewiele tym razem się zdam, więc pozostanę tym razem obserwatorem

Silvan · Gość

Jafar Bazba

Wszedł do laboratorium i zaczął się rozglądać w około.

Xellos

(Teraz mnie powaliłeś- skąd twoj postać może wiedzieć coś o Daisuke skoro u Karin dane o nim wyświetliły się tylko na palmotpie... co, teraz się okaże że patrzałeś jej przez ramię?)

X

[Xell ma racje. Zresztą, widzę że edytłeś. To tchórzostwo. Jesteś żałosny]

Silvan · Gość

(Edytłem bo Xellos miał rację, Co? Mam zostawić posta z błędem? Jak post ma błędy to trzeba edytnąć, jak ktoś zauważy coś. Po coś opcja edytuj jest(Nie zauważyłem że Yukimaru też dokładnie nie wie po co tutaj przyszły(one postacie)))

Xellos

(A czy zauważyłeś żeby Yukimaru wykonywała jakąś konkretną czynność prócz patrzenia? A Karin ma dane które chce sprawdzić, więc powód ma xP)

Yamitsu

Karin
- hmmm ladnie tu
<"mam nadzieje, ze bedzie dostep do glownego komputera...albo prawie glownego...portem 445 i gitara">

azXcpl

( ale to nie tu - mi chodziło o to iż filmik z tego pomieszczenia ( laba ) znajdziesz w bazie danych )

- dla informatyków i inżynierów zawsze znajdzie sie jakiś wolny.. ekhem... szybki komputer lub zestaw narzedzi

powiedział rezydent tego pomieszczenia i wskazał miejsce pracy ( on czy ona to jest ? bo nie wiem nawet Razz

)

Yamitsu

Karin
(Karin to dziewczyna)
- O byloby milo, jesli moglabym zajrzec do archiwom???
Zapytala uprzejmie

azXcpl

Met2

(mi chodziło o płeć rezydenta laba a nie Karin Razz

)

- nawet dostęp do tutejszego komputera nie daje możliwości obejrzenia archiwów. Musisz udać się do pomieszczenia obok. Trafisz na 100% (pisz w bazie danych)

Yamitsu

Karin
(Shi....to chyba on)
- Dziekuje i przepraszam
Zwrocila sie do kolezanki
- no to idziemy

Xellos

Yukimaru

Bez słowa pognała za nią

azXcpl

Slav Lomed

Wszedł z swoją wybawczynią do laba

- prawie nic sie nie zmieniło, zaraz to było chyba tutaj. On stał tutaj, ja tam a moi pomocnicy pomiędzy. Dokładnie tutaj... heheh... To nie magia, to nie czary pora na repair! Dureń zakopał mnie wraz z ekwipunkiem, gdybym sie mógł tylko ruszyć to bym sie sam naprawił, ale juz nie wracajmy do tego...

powiedział używając po kolei skilla repair i po przeładowaniu go "przywołując" po kolei swoich podwładnych, gdy skonczył odwrócił się do dziewczyny

- oto dlaczego możesz zatrzymać mettaura#2. Ale nie myśl, że to wszystko, poszukam okazji by ci się jeszcze odwdzięczyć. Bo sam mettaur to trochę mało chyba...

Yamitsu

Karin
- Oh nie ma o czym mowic, jestes jednym z nas, musimy sobie pomagac
Usmiechnela sie
<"rany jaki on...wspanialy">
- Mettaur jest bardzo milutki, no i doskonale sie dogaduje ze mna jesli chodzi o sprawy informatyczne
<"ciekawe czy...ah...">