Megaman Zero Game

Phanti

-W razie czego potrafisz rzucic kims o sciana. Argumenty tez dolatuja. W koncu...Deltar wrocil nie?

X

-Może i tak... w razie czego mam Ciebie...-Powoli sie rozchmurza

Phanti

-No i te super silne, niesamowicie inteligentne i potezne dzieciaczki - stwierdzil Hiver - Wraca ci juz humor, kochanie?

X

-Mam pewne obawy że moga być aż za silne ale już mi lepiej...-Powiedziała nadal leżąc

Phanti

-Najwyzej dostana klapsa lanca, albo nagane Vol Tekka i sie uspokoja. Heh Heh. - Hiver usmiechnal sie - Ojcostwo to bedzie super sprawa.

X

Masz wrażenie że Kirii i Kirisakiemu mimo tego że nie rozumieją tych słów zbytnio sie im nie spodobało twoje słowa... przeczucia...

-Może i tak, chociaż wolałabym nie posuwać sie do przemocy... dobrze? Tylko w ostateczności jak już...

Phanti

-Przeciez zartowalem - Hiver przytulil Diane i polozyl reke na jej brzuchu - Troche sie boje o to jakim wujkiem bedzie Deltar. W koncu...jest taki wybuchowy i porywczy..

X

Kiedy połozyłeś rękę na jej brzuchu poczułeś mocne kopnięcie, lecz Diana tym razem nic nie powiedziała, tylko lekko zacinsnęła zęby.

-Już mu to lepiej idzie... a co do Deltara to jakoś to będzie...

Phanti

-Zachowanie Kirisakiego troche przypomina mi Deltara. Pewnie sie dogadaja - Pocalowal Diane, dalej trzymajac reke na jej brzuchu, wlewajac w nia swoja pozytywna energie aby i jej i dziecku bylo lepiej

X

-Też tak myślę... już widzę Kirisakiego mówiącego "Mamo, kup mi zanbato"-roześmiała sie. A Kiri kuż nei kopie tylkolekko stuka w miejsce gdzie masz rekę

Phanti

-Hmm...gorzej bedzie ze "znajomym wukiem" czyli komandorem Dada. Zwlacza jesli zrobi to co chce zrobic.

X

-A co on chce zrobić bo dosyc dawno go nie widziałam?-Spytała sie

Phanti

-Chce sie zamienic w Geara - odparl Hiver z lekkim obrzydzeniem

X

-Hmmmm... jego wybór. Najwyżej będziemy straszyć dzieci jak będą niegrzeczne Dadą-Zachichotała

Phanti

-Taak...to tez jakies wyjscie - odpowiedzial Hiver - Tak czy inaczej...twoj brzuszek robi sie coraz wiekszy - stwierdzil z usmiechem.