Megaman Zero Game

Mighty · Wysłany: Pią 19:24, 30 Mar 2012 Temat postu:

- Z czym jest problem młody człowieku?

Spytał grzecznie bo sam nie wiedział co przeszkadza innym ten pancerz, oczywiście wziął mundur lecz dodatkowa informacja nie zaszkodzi.

Phanti

Koleś znowu się uśmiechnął.

- Słyszałem o takim sprzęcie jak Twój. Na chwilę obecną chyba nie znajdziesz nic bardziej zaawansowanego. To jest cenne. SUPER cenne. A wiesz że Arkadia to najmniej zaawansowana technologicznie frakcja. Mogę się założyć, że będą chcieli go zbadać i skopiować. Ale jestem pewien że nie maja wystarczającej technologii żeby wytwarzać takie pancerze. Ba, żeby nawet go zbadać. To wtedy na pewno dadzą go któremuś ze strażników. Lub może weźmie go sobie sam Kaiser. Kto wie? Tak czy inaczej, czy jesteś aż takim patriotą, żeby oddawać im coś tak zajebistego?

Mighty

- No niestety nie jestem..

Zrozumiał przesłanie i skinieniem głowy podziękował za radę ubierając mundur na swój lżejszy pancerz udając się do Sali Ognia.

Matoi

Black Lynx

Wchodzę do zbrojowni czekam na swoją kolej, kiedy tona nadejdzie. Kładę karabin na stole i mówię.

-Dobry. To cacuszko mam na sprzedasz, wiem że posiada jakiś specjalny celownik bo oberwałem z niego kiedy byłem schowany w dużej gęstwinie.

Naras

Black Lynx

Sprzedawca wziął karabin do rąk by móc go obejrzeć. Popatrzył z prawej strony, popatrzył z lewej strony po czym powiedział:
-Niezła zabawka, celownik faktycznie dobry, ale nie ma żadnych specjalnych bajerów... Oberwałeś pewnie przez pech, albo talent snajpera, a może nawet przez jedno i drugie? W każdym razie odkupię to za... Hmm... 180E-C.

Matoi

Black Lynx

-hmmm.. To może inaczej-wyciągam pistolet i kładę na ladę- ten karabin i ten pistolet za jakiś lepszy pistolet, co ty na to ?

Naras

Black Lynx

Sprzedawca:
-Nowy pistolet także z tłumikiem? Mam coś bardzo, bardzo ciekawego. Giwerka z fabryki Armii Stalowych Kruków, wyprodukowano tylko 2000 sztuk tej broni więc jest to rarytas! Powinienem kazać dopłacić za tą broń, ale mam dziś dobry dzień więc zwykła wymiana mi wystarczy

"Miotacz Szerszeni" Numer seryjny: 0013 **
Typ: Broń palna- pistolet
Rozmiar: 1
Wygląd: Pistolet ma na kolbie symbol ASK ponieważ jest to broń ich produkcji. Broń wygląda niezwykle zgrabnie i lekko, ale w rzeczywistości waży więcej od przeciętnej giwery tych wymiarów.
Inne: Broń ma wbudowany tłumik i strzela niezwykle szybko, jednak kosztem zmniejszone siły rażenia. Pocisk, który śmignie komuś tuż koło ucha brzmi jak lecący szerszeń stąd nazwa broni.

Matoi

Black Lynx

Wziąłem pistolet do ręki i przy celowałem w ścianę, aby sprawdzić ciężar.

-Posiada jakieś specjalne naboje czy te same co moja poprzednia?

Naras

Black Lynx

Ciężar pistoletu opiszę tak: nie rzucać bo można zabić. Naprawdę aż dziw, że coś tak cienkiego i zgrabnego waży, aż tyle... No ale co powiedzieć? Technologia ASK.

Sprzedawca:
-Takie same.

Matoi

Black Lynx

sprawdziłem czy magazynki pasują po czym schowałem pistolet do mojej kabury.

-No to chyba mam nowy pistolet.

Odwróciłem się i podniosłem tylko rękę

-Dzięki

Udałem się do sali wiatru

<ten karabin miał coś w sobie, ale nie chce mi się targować...>

Naras

Black Lynx

Kto wie czy udałoby ci się coś utargować? Wszak zdolności handlowych ani retorycznych nie posiadasz.
Dotarłeś do Sali Wiatrów.

Naras

Twist Grenada

Wraz z swoim towarzyszem weszliście do zbrojowni. Kompan na nic nie czekając podszedł do lady.
-Ja po zamówienie swoje zamówienia.

W odpowiedzi sprzedawca kiwnął głową i na chwilę zniknął w magazynie, gdy wrócił trzymał w ręku paczkę. Zuo wziął ją po czym schował nierozpakowując. Zwrócił się do ciebie:
-Mam co trzeba teraz trzeba wybrać gdzie zacząć poszukiwania dowódcy.

inraeratus

Twist

-Mhm... żadnych wskazówek na temat tego jaką to niespodziankę tam chowasz? - spytał pół żartem Twist, zmierzając już powoli ku wyjściu - zakładając, rzecz jasna, że jako i jego towarzysz nie spostrzegł w tym miejscu kogokolwiek nadającą się na w/w pozycję dowódcy tej ,,uroczej", powoli formującej się drużyny...

-Jak iść po komenderującego, to raczej do Sali Ognia. Tam wszak byle kto samotnie się nie zapuszcza... o ile ma głowę na karku. No nie? - spytał, chcąc się upewnić, czy owe plotki, które słyszał o tejże wieży są aby prawdziwe...

Naras

Twist Grenada

Zuo:
-Sala Ognia, tak? Czyli szukamy kogoś kto zna się na bitce? Okej, łapię twoją myśl.- nie poruszał tematu swojej paczki, widocznie dowiesz się co w niej jest gdy przyjdzie czas... albo i się nie dowiesz, kto wie?

Przechodzicie do Sali Ognia.
(Tym razem ty prowadzisz, a Zuo idzie za tobą, więc pisz pierwszy ^_^)

inraeratus

Twist Grenada

<Nie podoba mi się to... lepiej będzie, jeśli się ubezpieczę.>

Przystanął, zmarszczył brwi, po czym rzekł:

-Czekaj, czekaj - źle skalkulowałem. Już w Sali Wiatru chcieli minimum trzech osób. W Sali Ognia będą mieli jeszcze wyższe wymagania. Zmiana planu, Zuo, idziemy jeszcze szybko do Sali Lodu po tak... gdzieś ze dwie osoby. Potem dopiero na misję. Nie obraź się - może i ja nie wątpię w nasze umiejętności, ale ci wyżej, jak wiesz, patrzą na rangę. Nasza para co najwyżej mogłaby prosić o dołączenie do innej grupy...