Megaman Zero Game

Matoi

Black Lynx

- Tropienie,skradanie,strzelanie z pistoletów.

<hmm może zainwestuje w tryby mojego wizjera...>

Naras

Black Lynx

Reploid:
-Się znaczy z ciebie taki bardziej cichy gość, a nie chodzący czołg? To akurat dobrze. Słuchaj planuje zrobić wypad na miasto ale nie będzie to "oficjalna misja" po prostu podczas ostatniej misji razem z drużyną minęliśmy jakieś obiecujące miejsce. Teraz zbieram własną ekipę by tam wrócić. Myślę, że znajdziemy parę wartościowych rzeczy, prócz mnie idzie ze mną pewien mechanik. Dołączysz się? Przydałby nam się ktoś kto poszedłby przodem i nie podeptał by po drodze wszystkich pułapek jakie możemy spotkać.

Matoi

Black Lynx

- W wykrywaniu min się nie specjalizuję ale jeśli ktoś tam jest to go raczej wyczuję, pozwolisz tylko wstąpię do sklep.

Naras

Black Lynx

-Spokojnie masz czas dla siebie, planujemy wyruszyć jutro gdzieś o piątej nad ranem nim słońce wzejdzie. Więc jak widzisz masz okazje się przygotować. A tak przy okazji jestem Moris.

Dostałeś namiary na jego komunikator.

Matoi

Black Lynx

-Lynx.

podałem mu moje namiary i udałem się do zbrojowni

Naras

Black Lynx

Trafiłeś gdzie chciałeś.

Matoi

Black Lynx

Z placówki medycznej przychodzę bezpośrednio tutaj, i pytam jakiegoś naukowca czy inną osobę o misję.

Naras

Black Lynx

Pytając o misje trafiłeś do samego Strażnika Reeqo.
Reeqo- Pójdziesz do Kath, ona ci przydzieli jakiegoś twardziela i razem sprawdzicie ruiny kopalni odkryte w górze niedaleko stąd... W latarkę czy inny sprzęt do widzenia w ciemności musisz się zaopatrzyć sam, nie głupim pomysłem byłoby wziąć też trochę liny jeśli latać nie potrafisz. Jeśli chcesz wziąć ze sobą jakiegoś znajomego na tą misje to wiedz, że nagroda przewiduje jedynie ciebie i od górnie przydzielonego towarzysza. To tyle... Co ty tu jeszcze robisz?!

Matoi

Black Lynx

-Coś kalkulowałem sir. Już mnie tu nie ma .

Odwróciłem się i udałem do zbrojowni.