Megaman Zero Game

Matoi

Black Lynx
(pozwolisz pominę posta przy bramie)

wchodzę do bazy i od razu udaje się do placówki medycznej na naprawę po naprawie udaje się do sali wiatru.

Naras

Black Lynx

(A od kiedy trzeba tam pisać jak swój wraca do swojej bazy? Ja tam nic na ten temat nie wiem Razz

)

Poskładali ci ręce do kupy i nawet zrobili manicure. Docierasz do Sali Wiatru.

Matoi

Black Lynx (jak zwykle z tym sie mylimy:p)

Po przybyciu do arkadii wchodzę do placówki medycznej i szukam kogoś kto może pomóc mi to zdjąć z siebie.

Naras

Black Lynx

Trzeba przyznać, że dałeś lekarzom zagawozdkę. Musieli nawet wezwać kilku specjalistów z Sali Lodu nim dali radę usunąć to z ciebie... Upłynęło duuużo czasu ale jesteś ostatecznie wolny.

Naras

Ippan Haiki

Dotarłeś na miejsce. Nadal odczuwałeś ból głowy.
Ponieważ na kartce, którą znalazłeś w kwaterze były także szczegóły do kogo masz się zgłosić wyszukałeś odpowiednią osobę.
Był to staruszek z wyglądu przypominający św. Mikołaja, jednak zamiast czerwonego kubraczka miał na sobie lekarski fartuch.
Lekarz uśmiechnął się szeroko- A witam panie Haiki! Cieszę się, że dziś dał radę pan przyjść. Jak głowa, zaniki pamięci nadal dokazują?

Mighty

Potrząsnął głową co miało oznaczać tak, choć sam do końca nie wiedział czy to ten gest.

Naras

Ippan Haiki

Lekarz zaniepokoił się- Coś się stało? Dlaczego pan nie mówi?
Doktorek poprawił okulary na swoim nosie przypatrując ci się ciemnymi oczami.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Wchodzi do placówki medycznej i opiera się o ścianę, zamykając oczy.

W wypadku gdyby doktor jakiś podszedł odpowiada, że czeka na kogoś. Gdy będzie sam to uspokaja oddech. Skupia się na możliwościach udostępnionych dzięki Xtremii. Jeszcze nie włamuje się do niczego, sprawdza poziom zaawansowania i zabezpieczeń Reploidów w sali a także sprzętu.

Znajduje coś o słabych zabezpieczeniach lub coś zaawansowanego?

Mighty

- Co ja tutaj robię, jak w ogóle to się stało, że jestem w takim stanie?

Naras

Shinku Ankoku

Zapomnij o Reploidach nie wyczuwasz ich.
Sprzęt w postaci wszystkich terminali i komputerów jest zabezpieczony. Ponieważ jesteś informatycznym dnem nie możesz stwierdzić czy są one zabezpieczone dobrze czy źle.
Wykryłeś też sprzęt bez zabezpieczeń, ale to zwykły sprzęt elektroniczny używany przez medyków w pracy.

Ippan Haiki

Lekarz- Pan raczy żartować! Czyżby się pogorszyło?
Pogładził się po swojej bujnej, białej brodzie.
Lekarz- Będę szczery: to niedobrze, wręcz źle... Och... Naprawdę martwię się, czy pański mózg nie został uszkodzony zbyt poważanie. Obawiam się, że będzie potrzebne jakieś wspomaganie chociaż tym czasowe. Wypiszę panu skierowanie do Sali Lodu być może udzielą pozwolenia na odpowiedni sprzęt.

Pochylił się nad biurkiem i wypisał odpowiedni świstek.
Lekarz- A jeśli chodzi o to co się stało to nic nie wiem, bo pan sam nic nie pamiętał. Aczkolwiek zdaje mi się, że słyszałem, że stało się to na misji od Strażnika Lodu Jack'a. Ma pan po drodze to być może da radę się pan spytać.

Mighty

- Rozumiem, dziękuje.
Skinął głową w podzięce i ruszył do Sali Lodu.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Otworzył oczy i westchnął. Dopóki nie nauczy się czegoś więcej, Xtremia się nie przyda tutaj... Chociaż, może znajdzie się jakiś haker, który z nim będzie pracował?

Pełno takich jest w Sali Lodu. A nuż coś się znajdzie! A jak nie to zawsze można misję jakąś dostać, O! Tak to można wygrać nieważne co się stanie. Narazie woli nie naprzykać się Kath i nie ryzykować spotkania z Reego.

Idzie do sali Lodu.
Dociera?

Naras

Shinku Ankoku

Trafiasz gdzie chcesz. Nawet na księżyc Laughing

Matoi

Black Lynx

Po powrocie do bazy od razu szukam kogoś kto mógł by mnie poskładać

Naras

Black Lynx

Okej, masz już swoją rękę na swoim miejscu.