|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:11, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
- Ajaj. Zabiłeś mi kolegę. Nieładnie. Powiedział i zatrzymał deskę w powietrzu(stoi na niej). Złapał wiszący przy boku karabin i zaczął strzelać w przeciwnika krótkimi seriami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:21, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Kanaka jest wyjątkowo szybki i zwinny. Bez trudu unikał twoich ataków. Zaczął kierować się na wyższą górę... czyżby planował wskoczyć na twoją deskę??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:05, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Uśmiechnął się widząc co planuje przeciwnik. Stał dalej w miejscu strzelając do niego pojedynczymi strzałami. Tylko, że uruchomił silnik deski. Jeśli przeciwnik będzie chciał wskoczyć wykonuje zwrot deską tak by w niego uderzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:28, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Nawet sokoli wzrok nie był w stanie nadążyć za jego ruchami... ale pomysł ze zdzieleniem go deską w czasie skoku było dobrym posunięciem... tyle że jak popatrzyłeś gdzie spadł... to go nie zauważyłeś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:00, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Na pełnej prędkości wlatuje jak najwyżej by mieć pełny widok na arenę. I żeby gość naglę na niego z góry nie zeskoczył gdyby się odbił w tę stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:51, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Wzleciałeś najwyżej jak się dało i wciąż go nie widziałeś... Po chwili poczułeś czyjś oddech na karku.
-Ssssssssss mam Cię...
Wtedy zdjął szalić... jako, że Kanaka jest Gear'em, dolną część twarzy miał węża. Wgryzł się w szyję Vincenta... Już długo nie uciągniesz (7 HP)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:10, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Łapie go lewą ręką prawą natomiast przekręcam karabinek prawie, że z przyłożenia strzelam mu w tors.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:13, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Oberwawszy serię w tors szarpnął Cię w tył i obaj ssssspadacie na ziemię! Jakieś akcje specjalne czy mam rzucić monetą decydując który przeżył??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arxel
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:19, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Jeśli przeciwnik jest blisko stara się go chwycić i ustawić tak by zamortyzować nim sobie upadek. Jeśli jest daleko lub jeśli ma trochę czasu do uderzenia w ziemię stara się sięgnąć po pilot od deski i pokierować nią tak by przechwyciła go w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:02, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Vincent Bernadotto
Tak się nieszczęśliwie składa, żę on dalej był wgryziony w twoją szyję.
(Jako że sanse macie takie same zdecyduje moneta...)
Przykro mi... Kanaka złapał Cię i zaparł się o ciebie nogami... W ostatniej chwili odbił się od ciebie i wylądował lekko... wprzeciwieństwie do ciebie... zajaśniałeś i zniknąłeś...
-Zwyciężył Kanaka Kokoro!! Teraz przejdziemy do kategorii Zaawansowani! Jako pierwsi i jedyni walczyć będą Jinn & Roger VS Sieg Hart & Renji.
(Niech ktoś napisze XD Np. taki azu albo Phantom ^^ Bo następna będzie ich walka... a chcę sobie przygotować opis walki powyższych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:37, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azu Demoll
wchodzi na arenę i ogląda starcia
- było cos ciekawego ??
pyta sie kogoś siedzącego obok
Slav Lomed
Wchodzi na arene (niby po 7 h )
- troche szkoda, że przegraliśmy... gdybym wtedy bardziej uważał i przetrzyał tamten atak napewno byśmy wygrali
rozgląda sie za jakimiś częściami lub zgubionymi broniami ( no co w końcu tłum to tłum zawsze ktoś coś zgubi )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:55, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Slav Lomed
Nic nie znalazłszy wychodzi z tej areny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:46, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Everybody na publicystyce
Na arenie pojawiły się cztery postacie: Jinn i Roger (ich wyglądy można zobaczyć w dziale "mitycznych"), Renji (Spójrzcie na Renjiego Abraji z Bleacha - łeb w łeb taki sam) i Sieg Hart - Srebnowłosy kolo w szarym płaszczu. Powierzchnia pustynna. Rozległ się znany okrzyk:
-Gotowi? ZACZYNAJCIE!
Zaczęli Jinn i Roger zmasowanym ostrzałem przeciwników aż wziosły się tumany piasku i kurzu. Kiedy się uspokoiło okazało się, że cały ostrzał został sparowany przez barierę Siega. Jednak go to osłabiło znacznie. Renji dobył chain sworda (rozciąga się miecz) i przystąpił do ataku. Już miał zaatakować Rogera, kiedy walnął w niego granat i przyczepił mu się do lewej ręki. To był przylepny granat. Zrobiło ładne bum i urwało mu ręke. Jednak drugą miał sprawną. Sieg zdążył wykonać inkantacje i krzyknąć "THUNDER!!". Z powietrza trzasnął w Jinna piorun raniąc dotkliwie i paraliżując. Renji prawie go dobił, ale zerwał pociskiem wyższego kalibru z mini-czołga. Młucka prze państwa wyborna i ludzie wiwatują dopingując swoich faworytów. Sieg psionicznie zablokował układy bojowe czołgu, a Renji rozwalił mu gąsienice i go unieruchomił. Jednak Jinn odzyskał władzę w kończynach i szybko doskoczył do Renjiego odrzucając go 4m od czołgu. Sam zaś na niego wskoczył
-Roger!
--Jestem gotowy!
Wieżyczka w czołgu zaczęła się szybko kręcić, Roger odpalił wszystkie moduły bojowe, a Jinn wydobył swoją rakietnicę. Zaczęłi rozpierniczać wszystko wkoło. Jednocześnie Sieg i Renji natarli na nich.
-SPIRAL DESTRUCTION!! (Jinn & Roger)
-ELMENTAL ATTACK!! (Sieg & Renji)
Na arenie zrobił się wybuch trochę słabszy od Final Strike'a w wykonaniu Rablo Norana. Kiedy piasek opadł, na ziemi leżeli wszyscy, a czołg był w kawałkach... Skanery sprawdziły stan leżących... Jinn i Renji jako pierwsi zajaśnieli i zniknęli... został Sieg i Roger... jako trzeci zajaśniał i zniknął... Sieg Hart... ostatnim żywym został Roger.
-Zwyciężyli Jinn i Roger!! Wygrali też turniej 2v2 w kategorii Zaawansowani!!
Roger i szczątki jego czołgu zajaśniały i zniknęły... Został pożegnany sowitymi brawami.
-To była piękna walka!! Teraz waczyć będą Dada Frich & Lazaro Grey VS Will Smith!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:04, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dada Frich
Dada wbija wraz z kompanem na arenę... szuka wzrokiem potencjalnego przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:15, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azu Demoll
podczas wejścia Dady Fritha z Trybun dało sie słyszeć głośne gwizdy. dobiegające z pierwszego rzędu trybun
- buuuuuuuuuu, a żeby ci tak Dadmeta dali!
krzyczał głośno Demoll, usiadł sobie w pierwszym rzędzie tak aby Frith na pewno go słyszał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez azXcpl dnia Sob 15:16, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|