Megaman Zero Game

Arxel

Do Sary i Axonna podchodzi jakiś gość w czarnym płaszczu. Spod płaszcza widać tylko ciemne okulary.

Dada

Dada Frich

<Ach ta popularność...>
Sprawdza po bokach, czy czasami obok niego nikt nie siedzi...
<A gdzie ten koleś co ma ze mną walczyć..>

azXcpl

Demoll wchodzi i od razu zaczyna się przyglądać wszytkim tu zgromadzonym

- hmmm kilku silniejszych, ale tez i masa słabeuszy, zobaczę może jest ktoś znajomy...
Nawet i jego tutaj przywiało, a był taki nieuchwytny gdy ostatnio chciałem z nim walczyć. Overlord gdy tylko podejdę to zagadaj do niego, ciekaw jestem co powie

Podchodzi na kamuflażu do Dady Fricha i wysyła elfa

= Witaj, mój mistrz chciałby zamienić z tobą pare słów. I nie powiem ci kim on jest, ale wiedz jedno, znasz go dosyć dobrze

Dada

Dada Frich

-Jak tak bardzo CHCE się spotkać ze mną, to niech tu przyjdzie... Pewnie będzie go słychać, bo strasznie tupie...
Uśmiechnął się delikatnie do elfa...

azXcpl

Demoll poczekał aż elf wróci

= tab byłem i powiedziałem co trzeba, odpowiedział, że bardzo tupiesz...

po czym podchodzi do Fricha i gdy wyłączył kamuflaż puknał go w ramie

- czemu jesteś taki nieuchwytny, teraz powinienem ci z miejsca headshota sprzedać, kombinuje tylko jak by sie z tobą zmierzyć a ty nic. Byłem nawet w CMD za tobą! Swoją drogą to nie ja tupałem tylko ten cwaniak w pancerzu wspomaganym który przechodził obok. Ale teraz już nie pora na to. Po zakończonych walkach 2 vs 2 wyzywam cie na pojedynek 1 vs 1!

powiedział to dostatecznie głośno by fanklub Dady siedzący 2 ławki za nim to usłyszał

Phanti

- Cos za jeden? - Zapytal Axonn tego kolesia - Nastepny kolo, ktorego dusza (gracz) podchodzi na chwile, walnie cos i zdycha na cale godziny? Nie dzieki, nie chce mi sie z toba rozmawiac... - Axonn zabral Sare w inne miejsce.

(Nawiazanie do pojawiania sie i znikania Arxela)

Dada

Dada Frich

-JA bym mógł zniszczyć twojego elfa...
Powiedział beznamiętnie...
- A po drugie, nie trafiłbyś w głowę... zmieniłem się... i to nawet nie wiesz jak bardzo...
Spojrzał leniwym wzrokiem na Azxpcla
-A co do wyzwania... Ja sie zapisałem na 1vs1, 2vs2 i FFA. Jak będzie okazja to Ci mogę skopać dupę jak tak bardzo tego chcesz...

Phanti

Axonn

- Dobra... - Powiedzial do Sary - Idz na widownie. I dopinguj mi mocno - Zdjal na chwile swoj helm, pocalowal ja i zalozyl go z powrotem. Ruszyl w kierunku Dady

Dada

Widzisz Axonna rozmawiajacego z Sara. Po chwili Ax pocalowal Sarke w sposob, ktory na pewno nie jest przyjacielski, zalozyl helmik i ruszyl w twoja strone.

Az

Widzisz jakiegos czarnego reploida z pakerskim mieczem na plecach idacego w strone twoja i Dady.

Dada

Dada Frich

<Chi... wziął sobie tą głupią za 'dziewczynę', ciekawe co z jej "ELIZABETH">
Pomyślał patrząc w sufit... czeka jak ktoś zwróci na jego uwagę.

Olekman

Ivan Płatonow

-Dobra Lee narazie.-
Powiedziałem do zielonej "bestii". Zacząłem chodzić po tej arenia zakryty płaszczem oglądając przypuszczalnych przeciwników.

Phanti

Ax podszedl do Dady.
- Witaj sempai. - Rzekl uprzejmym tonem - Co slychac? - Zauwazyl Aza - Ah...Wiec ty jestes Demoll? - Zmierzyl go wzrokiem - Dokladnie tak jak slyszalem...Polaczenie Muła Pociągowego z wagonem kolejowym i zgrzewka puszek... A to wszystko w zardzewialym, przypakowanym opakowaniu..

Dada

Dada Frich

Elo...
Odpowiedział krótko i spojrzał się na te dwa typy...
<Hmpf... fajnie go przywitał... szykuje sie odwet>

azXcpl

- a ty nawet z forma blyszczysz mniej niz moja "zardzewiala" zbroja, niech no tylko dowiem sie z kim jestem w teamie. Do tej pory sie tego nie dowiedzialem

odpowiedzial wylaczajac kamuflaz zbroi

Phanti

- O rly? - Zapytal Ax - Lepiej uwazaj, zeby cie zaden paker nie wydymal. Podobno lubia blyskotki.... Wtedy bysmi mieli Azxcpgej Assholl...Troszke by ci to popsulo wizerunek chlopcze..

Dada

Dada Frich

<Dwie, głośne puszki... Niech będą w teamie... dopiero będzie zabawa...heheheh...>
Pomyślał. Cały czas ich obserwuje...